Masakra na "wyspie miłości". 30 osób zginęło na rajskim skrawku lądu
30 osób zabitych oraz dziesiątki poważnie rannych - to tragiczny bilans masakry, jaka miała miejsce na "wyspie miłości", która należy do rajskich Wysp Trobrianda. Przyczyną tego horroru były lokalne walki plemienne.
Wyspy Trobrianda to obszar należący do Papui-Nowej Gwinei. Krwawe walki plemienne, jakie na początku tego tygodnia miały miejsce, wydarzyły się na wyspie Kiriwina w prowincji Milne Bay. Oficjalną informację na ten temat przekazał we wtorek gazecie "Papua Nowa Gwinea Post Courier" Douglas Tomuriesa, deputowany z Kiriwina-Goodenough.
Według prasowych doniesień "wyspa miłości" została dotknięta najgorszą wojną plemienną, jaką kiedykolwiek odnotowano w tamtym regionie. W wyniku walk zginęło 30 osób, a wiele innych zostało ciężko rannych. Niestety nie są znane szczegóły tej przerażającej masakry.
Wyspa Kirwina niezwykła kulturowo
Kirwina to największa z Wysp Trobrianda, które ze względu na swoją specyficzną kulturę zwane są "wyspami miłości". Chodzi o rdzenną ludność tego obszaru, którą tworzą Trobriandczycy. Słyną oni z tego, że w swojej codzienności realizują kulturę seks-pozytywną. W związku z tym mieszkańcy wyspy bardzo wcześnie wprowadzani są w tajniki aktów seksualnych, do których zachęca się osoby w wieku dużo młodszym niż przyjmuje się za stosowne w standardach zachodnich. Relacje seksualne na wyspie Kirwina są uważane za jedną z ważniejszych sfer społecznych, szczególnie w życiu ludzi młodych, którzy korzystają w wioskach ze specjalnych chat zwanych "bukumatula" - to miejsca stworzone z myślą o seksualnych schadzkach lokalnych kochanków.
"Wyspa miłości" wyróżnia się także oryginalnym sposobem rozwiązywania sporów. Stosowaną tam metodą jest gra w krykieta.