Marzenie Krystyny Pawłowicz. Posłanka PiS chciała być sędzią Trybunału Konstytucyjnego

Krystyna Pawłowicz żegna się z polityką. Nie znaczy to jednak, że szybko zapomnimy o jednej z najbarwniejszych postaci na polskiej scenie politycznej. Posłanka PiS ma jedno niezrealizowane zawodowe marzenie...

Krystyna Pawłowicz
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Michał Wróblewski

Gdy marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego dziennikarz Polskiego Radia we wtorek zapytał o odejście "z życia publicznego" Krystyny Pawłowicz, polityk go poprawił: - Pani profesor mówiła jedynie o odejściu z polityki.

Czyżby marszałek wiedział coś więcej?

Marzył jej się Trybunał Konstytucyjny

- Warto sprawdzić, czy któremuś z legalnych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, w listopadzie bądź grudniu przyszłego roku, kończy się kadencja. Bo jeśli tak, to moim zdaniem z tym właśnie, z realizacją marzenia bycia sędzią TK wiąże się już teraz rezygnacja Krystyny Pawłowicz z kariery parlamentarnej - zauważa były polityk PiS, senator Jan Filip Libicki.

Sprawdziliśmy: kadencja w 2019 r. kończy się czterem sędziom TK. 3 grudnia 2019 r. - a więc już po wyborach parlamentarnych - miejsca w Trybunale zwolnią Marek Zubik, Stanisław Rymar i Piotr Tuleja. Wtedy Sejm wybierze nowych sędziów.

Posłanka Pawłowicz - o czym usłyszeliśmy już na początku rządów PiS - faktycznie bardzo chciała zostać sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Byłoby to dla niej - sama sobie to tak wyobrażała - idealne zwieńczenie kariery.

- Moim zdaniem, jeśli Prawo i Sprawiedliwość - co mam nadzieję, że się nie stanie - wygrałoby wybory parlamentarne w przyszłym roku, to Krystyna Pawłowicz wróci na scenę - uważa były polityk PiS w rozmowie z WP.

Co denerwuje prezesa

I opowiada nam anegdotę, powołując się na rozmowę z byłym ultrakonserwatywnym posłem Marianem Piłką. - Co stanęło Krystynie Pawłowicz na przeszkodzie? Otóż, gdyby przyjęła stanowisko sędziego-dublera, to musiałaby się zrzec poselskiego mandatu, a ten z kolei odziedziczyłby po niej najbliższy współpracownik lidera Prawicy RP Marka Jurka, czyli Marian Piłka. Tego Jarosław Kaczyński za wszelką cenę chciał uniknąć. Już i tak kością w gardle stoi mu inicjatywa "stop aborcji” i list kilkudziesięciu parlamentarzystów PiS do Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie. Gdyby posłem został Marian Piłka, prezes PiS miałby jak w banku multiplikację takich inicjatyw. I z tego właśnie powodu zdecydowanie i kategorycznie nie zgadzał się na kandydaturę Krystyny Pawłowicz do TK - wyjaśnia senator Libicki, który dobrze zna Jarosława Kaczyńskiego i środowisko sejmowych konserwatystów.

Jak dodaje nasz rozmówca, "Pawłowicz na pewno na polską scenę polityczną w tej czy w innej roli jeszcze powróci".

Mocna krytyka TK

W 2016 r; posłanka PiS - gdy prezesem TK był jeszcze prof. Andrzej Rzepliński - pisała na swoim profilu na Facebooku w bardzo ostrych słowach: "Mam nadzieję, że po tak wielkim skompromitowaniu Trybunału Konstytucyjnego przez obecnych jego sędziów i prezesa, nie będzie oporów, by przy najbliższej okazji konstytucyjnej większości w Sejmie zlikwidować TK, ewentualnie pozostawić mu jedynie kompetencję do wyroków o charakterze niewiążących opinii prawnych. Żadnej władzy dla sędziów. Żadnej".

Pawłowicz przekonywała: "Demokracja ma być uwolniona spod kurateli walczących z demosem prawników. W demokracji władzę zwierzchnią sprawuje Naród, bezpośrednio lub poprzez swych przedstawicieli w parlamencie. A nie żaden sąd czy trybunał. Ani też jakiś ich prezes od resocjalizacji. Wróćmy do normalności".

Łez nie będzie

- Może odejdzie, a może nie. Miejsce na listach wyborczych pani profesor zawsze będzie miała pewne. Wpisy o odejściu z polityki podjęła sama, a my sami dowiedzieliśmy się o tym z Twittera - zapewnia rozmówca WP zorientowany w sytuacji w partii.

W 2015 r. Pawłowicz po raz pierwszy ogłosiła odejście z życia publicznego. Obietnicy nie dotrzymała. Ale gdyby faktycznie tak się stało, nikt z partii płakać za nią będzie. Posłanka PiS - jak mówią w ugrupowaniu - w polityce od dawna nie ma już przyjaciół.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
USA naciskają na Izrael w sprawie dziennikarzy w Strefie Gazy
USA naciskają na Izrael w sprawie dziennikarzy w Strefie Gazy
Donald Trump odpowiada na sondaże. 'Najlepsze wyniki w historii'
Donald Trump odpowiada na sondaże. 'Najlepsze wyniki w historii'
Węgierski premier Orban zarządza śledztwo w sprawie wycieku danych
Węgierski premier Orban zarządza śledztwo w sprawie wycieku danych