Maryla Rodowicz: moi synowie boją się pójść na mecz Polska-Rosja
Piosenkarka Maryla Rodowicz w rozmowie z Wprost wyznała, że jej synowie nie pójdą na mecz Polska-Rosja, który zostanie rozegrany 12 czerwca na Stadionie Narodowym, gdyż "boją się zadymy, którą może sprowokować Jarosław Kaczyński". Z kolei Ruch Palikota postanowił przekazać szefowi PiS voucher na wakacje o wartości 17 tys. zł, by wyjechał na czas Euro.
04.06.2012 | aktual.: 04.06.2012 16:50
- Moi synowie nie idą na mecz Polska-Rosja. Wystraszyli się zadymy, jaką może sprowokować na przykład Jarosław Kaczyński. Skoro się od ponad dwóch lat mówi, że katastrofa smoleńska to jest drugi Katyń, to mecz Polska - Rosja dla niektórych ludzi może być sprawą polityczną. To jest judzenie ludzi, budowanie antyrosyjskich nastrojów - powiedziała Maryla w rozmowie z Wprost.
Piosenkarka odniosła się także do prezydenta Rosji Władimira Putina. - Poznałam go na obiedzie w Pałacu Prezydenckim. Zwykle ludzie, którzy ze mną rozmawiają, to się uśmiechają. A Putin miał kamienną twarz i oczy stalowe. Bałam się go trochę - wyznała dziennikarzom Wprost.
Wczasy dla prezesa
- Mamy gotowy voucher na wakacje dla prezesa PiS (...) 17 tys. zł. To wystarczy na dobre wakacje dla pana prezesa PiS i bardzo prosimy, by w czasie Euro pojechał na wakacje - kierunek jest dowolny - powiedział na konferencji prasowej przewodniczący okręgu gdyńsko-słupskiego RP Jarosław Milewczyk.
Wojciech Penkalski (RP) mówił, że prezes PiS deklarował, iż jego ugrupowanie nie chce zakłócać Euro 2012, ale - jak dodał - Ruch Młodych ma co do tego wątpliwości, dlatego przygotował voucher wakacyjny dla Kaczyńskiego. Poseł poinformował, że w poniedziałek był z grupą młodych z RP w biurze szefa PiS, jednak nikogo tam nie zastali.
- Śmieszna i żałosna - mówi o pomyśle poseł PiS i szef młodzieżówki tej partii Marcin Mastalerek. - Ruch Palikota, czyli przystawka PO, nieudolnie próbuje straszyć Polaków przed Euro 2012 Jarosławem Kaczyńskim. Nikt nie da się na to nabrać. Przystawka PO próbuje odwrócić uwagę od zaniedbań i niezrealizowanych obietnic rządu w związku z mistrzostwami - powiedział Mastalerek.