Marlena Maląg zdeklasowała rywali. Ale PiS stracił mandat
Znane są już wyniki głosowania w okręgu kalisko-leszczyńskim. Ich niekwestionowaną zwyciężczynią została minister pracy i polityki społecznej Marlena Maląg, która zdeklasowała wszystkich kandydatów. W okręgu tym zwyciężył PiS, a mimo to stracił jeden mandat.
PiS zdobyło 35,85 proc. głosów w wyborach do Sejmu w okręgu kalisko-leszczyńskim (nr 36) - wynika z danych opublikowanych na stronie PKW. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska, na którą zagłosowało 28,58 proc. wyborców. Trzecia Droga zdobyła 16,16 proc., Lewica 8,52 proc. i Konfederacja – 6,98 proc.
Okręg nr 36 obejmuje powiaty: gostyński, jarociński, kaliski, kępiński, kościański, krotoszyński, leszczyński, ostrowski, ostrzeszowski, pleszewski, rawicki oraz miasta na prawach powiatu Kalisz i Leszno. Wybieranych jest w nim 12 posłów.
W wyborach w 2019 roku PiS zdobył w tym okręgu poparcie 42,48 proc. wyborców, co przełożyło się na 6 mandatów. KO uzyskała 24,72 proc. głosów (3 mandaty), SLD - 13,43 proc. (2 mandaty), PSL - 12,80 proc. (1 mandat), Konfederacja - 6,57 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Wszystko wskazuje na to, że PiS straci jeden mandat. Do Sejmu wejdzie więc pięciu, a nie sześciu posłów z tego ugrupowania. Mandat otrzymają Marlena Maląg (najlepszy wynik na liście - 109 tys. 870 głosów), Katarzyna Sójka, Piotr Kaleta, Jan Dziedziczak i Piotr Kaleta.
KO w takim układzie mogłoby liczyć na cztery mandaty. Uzyskaliby je Jarosław Urbaniak (zdobył 50 tys. 724 głosy), Karolina Pawliczak, Grzegorz Rusiecki i Mariusz Witczak.
Na dwa mandaty może liczyć Trzecia Droga. Przypadłyby one w udziale Andrzejowi Grzybowi i Barbarze Oliwieckiej.
Lewica wprowadziłaby do Sejmu jednego posła z tego okręgu - Wiesława Szczepańskiego.