Komisja ma sprawdzić, czy fundacja "Polsko-Niemieckie Pojednanie" zrobiła wszystko, by kurs przeliczeniowy marek na złotówki był najkorzystniejszy.
Kamińska dodała, że wyjaśniona musi zostać także rola przedstawicieli resortów, którzy zasiadają w radzie fundacji.
Szefowa kancelarii premiera podkreśliła, że odpowiedzialni za ewentualne nieprawidłowości poniosą konsekwencje. Dodała, że wyniki prac komisji mają być znane w środę.
Kamińska zaprzeczyła pogłoskom, że strona niemiecka wywierała naciski na polski rząd w sprawie odwołania szefa fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie. Dyplomacja niemiecka zaprotestowała wcześniej przeciw agresywnym sformułowaniom szefa fundacji Bartosza Jałowieckiego.
Ofiary pracy przymusowej i niewolniczej w Trzeciej Rzeszy muszą - według szefowej kancelarii - otrzymać odszkodowania w takiej wysokości, jaką zaplanowano. Wyrównania będą dotyczyć także osób, które odszkodowania już otrzymały.
Rozmowy między rządami Polski i Niemiec w sprawie wyrównania strat wynikających z niekorzystnego przelicznika marek na złotówki, toczą się od kilkunastu dni. (mk)
