Marian Krzaklewski: mam doświadczenie i wykształcenie

- Mam odpowiednie wykształcenie i wieloletnie doświadczenie, znam też wielu polityków i ekspertów w UE - wylicza w rozmowie z Wirtualną Polską swoje mocne punkty Marian Krzaklewski, podkarpacki lider list PO w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

WP: Andrzej Kędzierawski: Co jako europoseł zamierza Pan zrobić dla Polski?

Marian Krzaklewski: Przyznam, że pytanie jest tak sformułowane, że można odpowiedzieć po prostu: zrobię wszystko, co będzie możliwe i realne lub odpowiedzieć bardzo obszernie.

Odpowiedź na to pytanie chciałbym sformułować na podstawie wiedzy jaką nabyłem podczas 5-letniej pracy w Brukseli w Europejskim Komitecie Ekonomiczno Społecznym a także doświadczeń, jakie zdobyłem będąc wiceszefem Europejskiej Rady Pracowników P&MS (Professional & Managerial Staff), formalnego partnera wobec Komisji Europejskiej.

Uważam, że najwięcej dla Polski w PE można zrobić, angażując się bezpośrednio w proces legislacyjny dotyczący konkretnych dokumentów PE. Najlepiej - obejmując funkcję sprawozdawcy w istotnych dla Polski i Europy dokumentach PE. Zaś gdy to jest niemożliwe strać się wszelkim sposobami w komisji współkształtować dokument (np. ubiegać się o funkcję zastępcy sprawozdawcy, wprowadzać aktywnie poprawki, lobbować itp.). Okazuje się, że właśnie organiczna prac w PE przynosi najlepsze owoce, zaś wystąpienia tzw. „minutówki” na sesji plenarnej, to praktycznie tylko PR. Nie znaczy to, że nie należy aktywnie prezentować wystąpień merytorycznych. Okazuje się , że wskazany przeze mnie model aktywności przynosi dodatkowe efekty zwiększające skuteczności. Ze sprawozdawcą muszą liczyć się i współpracować komisarze unijni, co daje szanse na nawiązanie z nimi dobrych kontaktów, które przydają się w interwencjach w sprawach, które dotyczą innej materii niż ustawodawstwo, na przykład interwencje dotyczące konkretnych polskich
spraw gospodarczych czy społecznych.

WP: Na jakim poziomie zna Pan język angielski oraz czy zna Pan inne obce języki?

- Posiadam praktyczną znajomość angielskiego i francuskiego na takim poziomie, który umożliwia mi pracę w tych językach w komisjach PE, lobbowanie i „dogadywanie się” w kuluarach, czy przygotowywanie i wygłaszanie wystąpień. Oprócz tego na nieco niższym poziomie znam język włoski i rosyjski , który może być przydatny w pracy w delegacjach zagranicznych PE.

WP: Jakie jest Pana doświadczenie w polityce, w polityce europejskiej oraz w pracy w międzynarodowych instytucjach?

- Byłem przywódcą AWS, która wygrała wybory w Polsce w 1997 roku. W latach 1997-2001 byłem posłem na Sejm RP, także w tym okresie byłem członkiem Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, gdzie byłem wiceprzewodniczącym frakcji chadeckiej (EPP) i członkiem komisji spraw zagranicznych. Od 2004 roku jestem członkiem Europejskiego Komitetu Ekonomiczno Społecznego (EKES). Pełniłem tam funkcję członka Prezydium, a aktualnie jestem w prezydium sekcji ECO, zaś w sekcji TEN szefuję stałej grupie studyjnej ds. Europejskich Korytarzy Transportowych. W EKES byłem 6 razy sprawozdawcą dokumentów komitetu i uczestniczyłem w 49 grupach studyjnych (podkomisjach). Jeśli chodzi o inne organizacje europejskie - jestem wiceprzewodniczącym Europejskiej Rady Pracowników P&MS (Professional&Managerial Staff) – EUROCADRES.

WP: Czy któreś z unijnych praw, dyrektyw, ustaw bądź projektów ustaw mogą zagrażać Polsce? Jeśli tak, to jakie?

- Wśród tych dokumentów, które wpływają na prawo krajowe nie widzę aktualnie jakichś realnych zagrożeń. Zagrożeniem był pierwotny projekt pakietu klimatyczno-energetycznego, ale zostało to zablokowane. Atmosferę zagrożenia budują od czasu do czasu stanowiska czy rezolucje PE, ale one są li tylko opiniami czy uchwałami i nie są w stanie w jakikolwiek sposób zmienić prawo w Polsce. Chyba że polskie partie polityczne z własnej inicjatywy inspirowane takimi dokumentami przeforsowałyby elementy takich stanowisk do polskiego prawa w krajowym procesie legislacyjnym WP: Gdzie jest granica ingerencji prawa unijnego w polskie prawo krajowe? Jaki powinien być prymat tych praw?

- Jest to jednoznacznie opisane w traktacie, który w Polskim prawie ma wagę umowy międzynarodowej stojącej na równi ze skoordynowaną z Konstytucją ustawą. Oczywiście nie może być sprzeczności polskiej Konstytucji wobec Traktatu i dyrektyw, i odwrotnie.

WP: Czy Polska powinna walczyć w UE o pielęgnowanie chrześcijańskich korzeni Europy? Jeśli tak, to w jakiej mierze i w jaki sposób?

- Uważam, że tak. Powinniśmy robić to cierpliwie i umiejętnie i nie zniechęcać się tym, że aktualnie nie ma większości dla koncepcji umieszczenia odwołania się do tych wartości w Traktacie. W PE jest, myślę, ok. 35-procentowa grupa zwolenników wpisania do dokumentów traktatowych odwołania do wartości chrześcijańskich jako tych, które zbudowały i powinny utrwalać tożsamość Europy.

WP: Czy wciąż istnieje podział na tzw. nową i starą Unię? Jeśli tak, to gdzie jest on widoczny?

- Najbardziej widoczny jest w poziomie życia i rozwoju ekonomicznego. Jeśli chodzi o dystrybucję pieniędzy, to jest zróżnicowanie w dotowaniu polityki rolnej, ponieważ nowe kraje znajdują się jeszcze w okresie przejściowym, w którym niektóre z dopłat do działalności rolniczej są mniejsze niż w krajach „starych”. Na szczęście te okresy przejściowe dla Polski wkrótce się skończą. Także kilka krajów (m.in. Niemcy i Austria ) nadal nie wprowadziły pełnej swobody przepływu pracowników, ale to już ostatni rok tej blokady.

WP: Jaka powinna być polityka UE wobec Rosji? Czy możliwe jest uniezależnienie się od Rosji jako dostawcy potrzebnych Europie surowców?

- To pytanie na wielostronicowy wywód. Ale krótko mówiąc, przy autentycznie solidarnej polityce energetycznej UE , zwiększeniu stopnia dywersyfikacji dostaw i zbudowaniu kompletnej europejskiej sieci paliwowo-energetycznej uzupełnionej obecnością na całym obszarze dużych zbiorników magazynujących zapasy paliw jest możliwe może nie uniezależnienie UE od Rosji, ale przejście do sytuacji, w której Rosja jako dostawca będzie rynkową, a nie polityczną i jedyną alternatywą. WP: Czy Turcja powinna zostać członkiem UE? Jaki powinien być klucz przyjmowania nowych państw członkowskich?

- Dopóty Turcja nie udowodni UE, że problem Kurdów został rozwiązany, zaś stabilizatorem państwa nie jest armia, ale sprawny system demokratyczny, wtedy rozważać akcesję. Ale czy w średniookresowej perspektywie to jest możliwe?

WP: Jakie jest Pana stanowisko w sprawie uprawy i sprzedaży produktów GMO?

- Coraz bardziej jestem przeciw. Tak na 2/3.

WP: W jakich komisjach europarlamentu chciałby Pan pracować i dlaczego?

- W komisji EMPL (zatrudnienie i sprawy socjalne) – bo to wynika z moich wieloletnich doświadczeń i przywództwa w NSZZ ”Solidarność” i na 75% w ITRE (przemysł, rynek zewnętrzny, energia i badania naukowe), bo w EKES jestem w TEN (transport,energia, społeczeństwo informacyjne) i CCMI (komitet konsultacyjny przemian przemysłowych) i znam agendę europejską z tych dziedzin.

WP: Dlaczego wyborca powinien zagłosować właśnie na Pana? Co wyróżnia Pana spośród innych kandydatów?

- Mam, sądzę, odpowiednie wykształcenie (doktor nauk technicznych). Posiadam wieloletnie doświadczenie w polityce krajowej i europejskiej - ostatnie 5 lat pracowałem w EKES w Brukseli, gdzie byłem wielokrotnie sprawozdawcą (autorem) dokumentów Komitetu. Uważam, że istotne jest także doświadczenie jakiego nabyłem, pełniąc przez niemal 12 lat funkcję przewodniczącego NSZZ ”S” w czasie najtrudniejszych i najważniejszych przemian w Polsce. Znam w UE wiele osób zarówno polityków, jak i ekspertów europejskich, co pozwala na dodatkowe zwiększenie skuteczności w pracy w PE dla Polski i Europy.

Wybrane dla Ciebie
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Wrocław. Karambol z udziałem czterech ciężarówek
Wrocław. Karambol z udziałem czterech ciężarówek
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
Inwestycja dla młodych mam stoi pusta. Brakuje 800 tys. zł
Inwestycja dla młodych mam stoi pusta. Brakuje 800 tys. zł
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo