PolskaMarian Banaś się broni. "Mogłem popełnić błędy, ale nie przestępstwo"

Marian Banaś się broni. "Mogłem popełnić błędy, ale nie przestępstwo"

Prezes Najwyższej Izby Kontroli udzielił kolejnego wywiadu. Marian Banaś przekonywał, że pełni swoją funkcję "solidnie" i w pełni niezależnie. - Przyznaje też, że wojny z PiS nie prowadzi. - To są manipulacje, kombinacje różnych sił politycznych, które próbują mnie ośmieszyć - mówi urzędnik.

Prezes NIK Marian Banaś w Sejmie (zdj. arch.)
Prezes NIK Marian Banaś w Sejmie (zdj. arch.)
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski
Piotr Białczyk

Marian Banaś w rozmowie z Radiem ZET ocenił, że postępowanie, które toczy się w jego sprawie trwa tak długo, ponieważ śledczy nie mają podstaw, aby postawić mu zarzuty. - Kiedy byłem całkowicie zaangażowany w pracę na rzecz rządu PiS, to jest wytłumaczalne, że mogłem popełnić pewne błędy. Ale tylko błędy, a nie przestępstwo, o które się mnie podejrzewa - mówił Marian Banaś. Podkreślił, że "wszystko ma udokumentowane i na wszystko ma potwierdzenia".

Według prezesa Najwyższej Izby Kontroli, gdyby doszło do zawieszenia jego urzędu to doszłoby do dezorganizacji funkcjonowania państwa. - Służby przecież mogą w każdej chwili prowadzić jakieś postępowanie wobec każdej osoby i każdy mógłby być zawieszony. To nie jest żadna praworządność i demokracja - komentował Banaś.

- Nie jestem już osobą prywatną, tylko urzędnikiem bardzo poważnej instytucji i jeśli ktoś publicznie mówi, że nie powinienem pełnić tak ważnej funkcji, bo toczą się postępowania - a ja nie byłem przesłuchany, nie postawiono mi zarzutu - to pytanie, czy jest w Polsce praworządność i czy wszyscy są równo traktowani. Ja mam wielkie obawy - stwierdził prezes NIK.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli podkreślił na antenie, że nie prowadzi wojny z Prawem i Sprawiedliwością. - To są manipulacje, kombinacje różnych sił politycznych, które próbują mnie ośmieszyć, ale każdy uczciwy wie, że pełnię solidnie swój obowiązek jako niezależna instytucja - podkreślił Banaś. Urzędnik dodał, że kontrole NIK są rzetelne - Nieważne, jaka opcja sprawuje władzę. My jesteśmy dla obywateli, państwa, nie dla takiej, czy innej partii - mówił.

Zobacz też: Spotkanie Władimir Putin - Joe Biden. Włodzimierz Cimoszewicz zwraca uwagę na szczegół

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)