Wpadka Suskiego. Poległ na pytaniu z referendum PiS
Poseł PiS Marek Suski był pierwszym gościem "Gry o głosy" - cyklu wspólnych programów Wirtualnej Polski i Radia ZET podczas kampanii wyborczej. Polityk rządzącej partii pytany był przez Beatę Lubecką i Patrycjusza Wyżgę m.in. o treść czterech pytań referendalnych wskazanych przez PiS. Marek Suski został przyłapany na niewiedzy, choć próbował uciekać w opis problemu. - Czyli pan nie pamięta - podsumowała dziennikarka Radia Zet starania posła PiS. - Niesamowite - skomentował dziennikarz WP. Marek Suski zaskoczył również przyznaniem, że nie wie, ile będzie kosztować organizacja referendum. - Nie jestem członkiem rządu - stwierdził. Dopytywany o autorów pytań referendalnych, Suski wyjaśnił, że było to kilka osób spośród najważniejszych polityków PiS. - Błędy się zdarzają - tak z kolei nasz gość odpowiedział na pytanie, czy nie jest głupio poprawiać treść pytań upublicznionych niewiele wcześniej. Więcej w materiale wideo.