Trwa ładowanie...
d2s47z8
Marek Suski o Zbigniewie Ziobrze. Przytyk

Marek Suski o Zbigniewie Ziobrze. Przytyk

- Reforma wymiaru sprawiedliwości nie powiodła się w takim zakresie, w jakim oczekiwaliśmy - ocenił we wtorek w Radiu Plus wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki. - To nie jest oczywiście wina rządu, tylko wina rozmaitych okoliczności, w tym także, niestety, słabo przygotowanych ustaw ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości - wskazał. Co na to wiceszef klubu PiS Marek Suski? - Jeśli chodzi o ocenę skutków, to rzeczywiście widzimy, że te skutki nie są takie, jakie były oczekiwane. Zgadzam się z przewodniczącym Terleckim, że okoliczności są trudne - rzucanie kłód pod nogi, donoszenie na Polskę, naciski z zewnątrz, uliczne demonstracje. Z pewnością to nie pomogło. Natomiast te liczne nowelizacje, które ostatecznie jeszcze nie doprowadziły do oczekiwanej reformy sądownictwa, to też przedłuża tę sytuację. To na pewno nie jest sukces Zbigniewa Ziobry - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Pytany o wypowiedzi Ziobry o odpowiedzialności premiera Mateusza Morawieckiego w tej kwestii, stwierdził: "To naturalne, nikt nie lubi się przyznawać do tego, że coś nie wyszło. Każdy lubi pokazać, że to kolega. Ja to tak odczytuję, że to próba przesunięcia odpowiedzialności, bo jednak te ustawy nie były, delikatnie mówiąc, doskonałe". Suski odniósł się również do wpisu posła Solidarnej Polski Mariusza Kałużnego, który oznajmił: "Gdyby minister Ziobro nie wziął się za przestępców vatowskich i innej maści oszustów, to na żadne 500+,13/14. emeryturę i wyprawki szkolne nie byłoby pieniędzy. To są fakty, nie opinie". - Gdyby nie Ziobro, nie byłoby pieniędzy na programy PiS? - pytał Michał Wróblewski. - Myślę, że by były - odparł z uśmiechem Suski. - Ale rzeczywiście wymiar sprawiedliwości zaczął ścigać przestępców, którzy wyłudzali VAT i to na pewno też miało wpływ na poprawę sytuacji finansów publicznych. Więc na pewno i jakaś zasługa w tym jest ministra sprawiedliwości - podsumował Suski.

Jak pan ocenia działalność ZbignieRozwiń

Transkrypcja:

Jak pan ocenia działalność Zbigniewa Ziobry jako ministra sprawiedliwości, pani przewodniczący? Czy Zbigniew Ziobro jest dobrym ministrem? Wydaje mi się, że tak. Czyli ma pan odmienne zdanie niż Ryszard Terlecki, który powiedział wczoraj w Sejmie: "To nie powiodło się w takim zakresie, w jakim oczekiwaliśmy. Nie jest to wina rządu, tylko wina rozmaitych okoliczności, w tym także niestety słabo przygotowanych ustaw ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości". To jest opinia szefa klubu parlamentarnego na temat reformy wymiaru sprawiedliwości, ocena negatywna. Rozumiem, że ma pan bardziej pozytywną ocenę tego, co robi Zbigniew Ziobro na stanowisku ministra. Znaczy jeśli chodzi o ocenę skutków, no to rzeczywiście widzimy, że te skutki nie są takie, jakie by były oczekiwane. Natomiast zgadzam się tutaj z przewodniczącym Terleckim, że okoliczności są trudne. Rzucanie kłód pod nogi, donoszenie na Polskę, naciski z zewnątrz uliczne różne, demonstracje. Więc z pewnością to też nie pomogło. Natomiast te liczne nowelizacje, które ostatecznie jeszcze nie doprowadziły do oczekiwanej reformy sądownictwa, to też przedłuża tą sytuacje. I to na pewno nie jest sukces Zbigniewa Ziobry. Ale właśnie minister Zbigniew Ziobro ma inną opinię. On twierdzi tak, tu cytata, Zbigniew Ziobro mówi tak: "Największy koalicjant na razie nie ujawnił gotowości do wprowadzenia reform, które będą z całą pewnością budziły kolejne kontrowersje ze strony Komisji Europejskiej, organów europejskich". Tak mówi minister sprawiedliwości i mówi, że przez to, że premier Mateusz Morawiecki chciał zachować te ciepłe stosunki z przywódcami europejskimi, te reformy zostały 3 lata temu wstrzymane. Czyli to jest odpowiedzialność premiera zdaniem ministra sprawiedliwości. Czy pan się z tym zgadza, panie przewodniczący? Ja myślę, że jest takie lekkie poszukiwanie przy czym, zawsze zresztą to jest naturalne, nikt nie lubi się przyznawać do tego, że coś nie wyszło. Każdy lubi pokazać, że to kolega - ja to tak odczytuję, że to jest pewna próba przesunięcia odpowiedzialności. No bo jednak te ustawy nie były, delikatnie mówiąc, doskonałe. To jest próba też przesunięcia odpowiedzialności na premiera. No właśnie, czy to jest słuszne zrzucanie odpowiedzialności na premiera, pana zdaniem? Czy Zbigniew Ziobro się myli, panie przewodniczący? Nie oceniam, czy to jest słuszne, czy niesłuszne. Z punktu widzenia prezesa partii Solidarna Polska, którym prezesem jest Zbigniew Ziobro, to jest słuszne powiedzenie, że to jest wina drugiego koalicjanta. Poseł Solidarnej Polski pan Mariusz Kałużny, bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry piszę na Twitterze: "Gdyby minister Ziobro nie wziął się za przestępców vatowskich i innej maści oszustów, to na żadne 500 Plus, 13., 14. emeryturę i wyprawki szkolne nie byłoby pieniędzy. To są fakty, nie opinie". Tak pisze poseł Mariusz Kałużny. Czy faktycznie to są fakty pana zdaniem, czy się pan z tym zgadza, że gdyby nie Zbigniew Ziobro, to nie byłoby pieniędzy na żadne sztandarowe programy Prawa i Sprawiedliwości? Myślę, że by było. Natomiast ja dlatego oceniam różne działania w różny sposób, jedno lepiej, drugie gorze. Rzeczywiście wymiar sprawiedliwości zaczął też ścigać przestępców, którzy wyłudzali VAT - to na pewno też miało wpływ na poprawę sytuacji finansów publicznych, a bardzo wpłynęło na sytuację finansową naszego paliwowego giganta. Więc tu ocena musi być też i taka, że na pewno jakaś zasługa w tym jest ministra sprawiedliwości.
d2s47z8
d2s47z8
Więcej tematów