Marek Suski ma nietypową pasję. "Tematyka końska"
- Mam zaczęty obraz. To jest tematyka końska. Maluję takiego konia, który jest polską chlubą, czyli polskiego araba, ale niestety jest on jeszcze w fazie rozpoczęcia i od dłuższego czasu jest tyle zajęć, że nie mam chwili, żeby usiąść do tej pracy - mówił w programie "Tłit" WP Marek Suski. Poseł PiS dodał, że w mijającym tygodniu nie mógł się poświęcić swojej malarskiej pasji głównie ze względu na pracę w Sejmie. Suski zdradził też, że najczęściej maluje w ciszy, ale zdarza mu się słuchać przy tym różnych rozgłośni radiowych, bo - jak dodał - "radio nadaje muzykę, bardzo często piękną, podaje krótkie informacje, a czasem jest coś zabawnego". Zaznaczył, że stara się być otwarty na każdy rodzaj muzyki, choć niektórych gatunków słucha "bez przyjemności". Patrycjusz Wyżga pytał Suskiego, czy może nie chciałby oddać jednej ze swoich prac na aukcję w ramach rozpoczynającego się w niedzielę 30. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Jak wspomniałem, mam niewiele czasu na malowanie, a małżonka przyzwyczaiła się do obrazów namalowanych przeze mnie. Absolutnie nie chce ich nikomu ani wydać, ani sprzedać, choć chętnych mam - oświadczył poseł.