Marek Jakubiak komentuje "taśmy Kukiza": to miała być szczera rozmowa, tam pada "proszę wyłączyć dyktafony"
W sieci pojawiły się "taśmy Kukiza" - na nagraniach można usłyszeć ostry atak lidera Kukiz'15 na Artura Zawiszę, członka zarządu Ruchu Narodowego. - Podłość sprawy polega na tym, że czterech facetów rozmawiało na różne tematy, w różnej dozie ekspresji. Tam to słychać, tam pada "proszę wyłączyć dyktafony", miała być szczera rozmowa. To sobie porozmawiali, a jeden... ludzie nie mają honoru po prostu - komentował zajście poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak.
"Nienawidzę Zawiszy k...a, jak go widzę to białej gorączki dostaję. Albo tych psychopatów, którzy mówią, że należy Żydów mordować, k...a, albo murzyna zastrzelić, dostaję białej gorączki. Jak za mną jeździł ten s...n, ten Zawisza, wszędzie... chciałem mu z dyni p...ć" - grzmiał Paweł Kukiz na zamieszczonym w internecie nagraniu.
Publikacja nagrań spotkała się z reakcją prezesa Ruchu Narodowego Roberta Winnickiego, który jest posłem ruchu Kukiz'15. Winnicki domaga się od Pawła Kukiza przeprosin w stosunku do Zawiszy. Jednocześnie Winnicki nie powiedział wprost, czy podejmie inne kroki.
Jakubiak pytany o to, do czego może doprowadzić publikacja tych nagrań, odpowiada: Obawiam się, że Robert Winnicki gdzieś zaczyna odskakiwać. O tym wszystkim było wiadomo przed wyborami. Jeżeli Winnicki uważa, że źle mu jest w Kukiz'15, to powinien zachować się honorowo, złożyć mandat i poczekać na następne wybory.