Marek Borowski krytykuje Szydło. Dostało się jej za premie
- Z pieniędzmi dla władzy trzeba bardzo uważać, być bardzo ostrożnym - podkreśla były marszałek Sejmu. Punktuje też wystąpienie byłej premier, która broniła nagród dla ministrów.
- Zabrała głos fatalnie. Z krzykiem i z atakiem na opozycję. No i ze zwrotem, który przejdzie do historii: że atak na ministrów to jest atak na Polskę - skomentował wystąpienie Beaty Szydło w Sejmie, która broniła nagród dla swoich ministrów.
Wicepremier w rządzie SLD na antenie TVN24 powiedział, że premier miała trzy możliwości: przeprosić za przyznanie premii swoim ministrom, przemilczeć sprawę lub przejść do ofensywy. - Wybrała ostatnie wyjście, obronę przez atak. Wydaje mi się, że to było spowodowane tym, że jej współpracownicy i ministrowie, którzy otrzymali te nagrody, mieli do niej pretensje - dodaje.
Zobacz także: "Niewiarygodna pazerność". Thun odpowiada Szydło
Borowski uważa, że cała sytuacja od początku była przeprowadzona w zły sposób. - Trzeba przeprowadzać pewną kampanię wcześniej, która by miała uzasadniać jakieś podwyżki, zmiany w tym zakresie. Z pieniędzmi dla władzy trzeba bardzo uważać, być bardzo ostrożnym - podsumowuje.
Źródło: tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl