Trwa ładowanie...

Wściekła Szydło broni nagród dla ministrów. "To nie były zegarki od biznesmenów"

Podczas emocjonalnego wystąpienia w Sejmie Beata Szydło odniosła się do kwestii premii, które przyznała ministrom, gdy była szefową rządu. Była premier twierdzi, że nagrody były w pełni zasłużone.

Wściekła Szydło broni nagród dla ministrów. "To nie były zegarki od biznesmenów"Źródło: PAP
d2y4gvl
d2y4gvl

Szydło powiedziała, że sprawę wynagrodzeń dla ministrów chce wyjaśnić przede wszystkim Polakom, gdyż, jak twierdzi, "ta informacja im się należy ze względu na to, jak kłamie opozycja".

- Te nagrody były oficjalne, za ciężką pracę. To nie były zegarki od kolegów biznesmenów - powiedziała Szydło, nawiązując do sprawy ministra PO Sławomira Nowaka.

Była premier podkreśliła, że komentarze na temat premii ze strony opozycji są przejawem złośliwości i próbą zbicia kapitału politycznego. Jej zdaniem "uderzanie w ministrów jest uderzaniem w Polskę".

- Jeżeli nie będzie zrozumienia ze strony opozycji, to nigdy się nie dogadamy, zacznijcie wreszcie myśleć o Polsce i Polakach. Za waszych czasów pieniadze uciekały z budżetu. Teraz one są wydawane w programach - powiedziała.

Zobacz także: Nagrody Szydło. Kto dostał najwięcej?

Szydło podkreśliła, że "nie ma sobie nic do zarzucenia" i może rozliczyć się za ostatnie dwa lata. Na potwierdzenie słuszności nagród, Szydło przytoczyła listę sukcesów rządu: obniżenie wieku emerytalnego, spadek bezrobocia oraz wyższą efektywność ściągania VAT-u.

d2y4gvl

Była premier uderzyła także w opozycję, pytając o premie dla poprzednich ministrów. "Gdzie one są, u Sowy?" - ironizowała.

Podczas gdy Szydło broniła premii przyznanych ministrom, posłowie opozycji zaczęli krzyczeć "oddaj kasę". Parlamentarzyści PiS odpowiedzieli skandując "Beata, Beata".

Przypomnijmy, że premier Szydło przeznaczyła na nagrody dla ministrów 2,1 mln złotych. Najwyższą otrzymał Mariusz Błaszczak (82,1 tys. zł). Premię otrzymała również ówczesna szefowa rządu - jej nagroda wyniosła 65,1 tys. zł.

Zobacz także: "Pokora, praca, umiar". Czy Beata Szydło pamięta swoje słowa sprzed trzech lat?

d2y4gvl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2y4gvl
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj