Marcinkiewicz: Ukraina powinna szybko poznać drogę do UE
Kazimierz Marcinkiewicz rozmawiał w Helsinkach z fińskim premierem Matti Vanhanenem m.in. o perspektywach wejścia Ukrainy do Unii Eurpejskiej. Kolejne pół roku w UE powinno być okresem, w którym Unia wytyczy drogę dla Ukrainy przystępowania do Unii - powiedział na wspólnej konferencji prasowej szef polskiego rządu.
30.05.2006 | aktual.: 30.05.2006 20:45
Rozmawialiśmy o rozszerzaniu UE i to nie tylko o Bułgarię i Rumunię - te decyzje będą zapadały w ciągu najbliższego pół roku - ale także o tworzeniu nadziei, stawianiu celu dla innych krajów, w tym dla Ukrainy - podkreślił Marcinkiewicz na wspólnej konferencji prasowej z Vanhanenem.
Vanhanen oświadczył, że "bardzo ceni sobie" uwagi polskiego premiera w sprawie stosunków z Ukrainą. Polska w krótkim czasie stała się znaczącym członkiem Unii - podkreślił. Dodał, że nasz kraj to znakomity przykład na to, że ostatnie rozszerzenie UE było "wielkim sukcesem".
Vanhanen ocenił, że polsko-fińskie stosunki bardzo zacieśniły się od czasu akcesji Polski do UE.
Marcinkiewicz powiedział, że rozmawiano też o europejskim bezpieczeństwie energetycznym: "Jest to temat dla UE i dla każdego kraju bardzo ważny". Nawiązując do budowy Gazociągu Północnego (po dnie Bałtyku) Vanhanen powiedział, że choć Finlandia nie chce brać udziału w projektowanym gazociągu, to jest zainteresowana skutkami ekologicznymi tej inwestycji. Z kolei Marcinkiewicz powiedział, że projekt gazociągu będzie z pewnością tematem przyszłotygodniowego szczytu Rady Państw Morza Bałtyckiego w Rejkiawiku (Islandia).
Marcinkiewicz poinformował, że podziękował premierowi Finlandii za to, że kraj ten otworzył od 1 maja tego roku swój rynek pracy dla nowych krajów UE. Zaznaczył, że nie chodzi o to, by młodzi Polacy wyjeżdżali z kraju, ale o "sprawiedliwość" - by Polacy byli traktowani tak samo, jak inni członkowie UE.
Vanhanen przyznał, że w podjęciu przez jego kraj decyzji o otwarciu rynku pracy "aspekt równouprawnienia miał ogromne znaczenie".
Fiński premier zwrócił się do Polaków chcących podjąć pracę w jego kraju, by "nie godzili się na niższe wynagrodzenia, niż te, na jakie liczyć mogą Finowie". Powiedział, że "rynek pracy w Finlandii jest tak zorganizowany, by równo traktować wszystkich, którzy mogą się na nim pojawić".
W lipcu Finlandia obejmie półroczne przewodnictwo w UE.
Premier Marcinkiewicz powiedział, że Finlandia obejmuje przewodnictwo UE "nawet przed czasem poprzez zwycięstwo w Eurowizji". Jak zażartował, "jest to więc śpiewające przejęcie przewodnictwa".
Wśród priorytetów swojego przewodnictwa UE rząd fiński wymienia m.in. wspólną politykę energetyczną i zwiększenie otwartości i przejrzystości funkcjonowania Unii. Finlandia chce też m.in. działać na rzecz dalszego pogłębiania współpracy UE z Rosją.
Agata Jabłońska