WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Jest komunikat MSZ po ataku Rosji przy polskiej granicy

- Nie mamy informacji, aby w wyniku rosyjskiego ataku na poligon w Jaworowie zginęli lub ucierpieli obywatele polscy. Wszystko wskazuje na to, że nie było tam obywateli RP - powiedział w poniedziałek wiceszef MSZ Marcin Przydacz.

"Nie mamy informacji, aby w wyniku rosyjskiego ataku na poligon w Jaworowie zginęli lub ucierpieli obywatele polscy, wszystko wskazuje na to, ze nie było tam obywateli RP — powiedział w poniedziałek wiceszef MSZ Marcin Przydacz.Jest komunikat MSZ po ataku Rosji przy polskiej granicy
Źródło zdjęć: © East news | Pawel Wodzynski

W niedzielę, 13 marca, w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w obwodzie lwowskim na zachodzie Ukrainy, zginęło 35 osób, a 134 zostały ranne. Centrum to, bardziej znane jako jaworowski poligon wojskowy, leży niecałe 40 km od Lwowa i około 20 km od granicy z Polską.

Wiceszef MSZ Marcin Przydacz zapytany w rozmowie z portalem rp.pl, czy w tym ataku zginęli lub ucierpieli obywatele polscy, odpowiedział: "Nie, nie ma takich informacji".

- Weryfikujemy je oczywiście cały czas, jesteśmy ze stroną ukraińską w kontakcie, ale wszystko wskazuje na to, że nie było tam obywateli RP. Przynajmniej na tym etapie nie mamy takiego twardego potwierdzenia. Jeżeli coś będzie się zmieniać, będziemy o tym informować - powiedział wiceszef MSZ.

Zobacz też: Sankcje odbiją się na polskich firmach. "Same tego nie udźwigną"

"Brutalne zagranie Rosji"

Zdaniem Przydacza, istnieje duże ryzyko, że Rosja będzie ponawiać ataki podobnego do tego na poligon w Jaworowie.

- Tym bardziej to jest brutalne zagranie, że Jaworów znajduje się niedaleko przejścia granicznego, przez które uciekają uchodźcy. Miało to też na celu pewnie wystraszenie uchodźców, spowodowanie paniki - powiedział.

- I w tym sensie Rosja niespecjalnie różni się od III Rzeszy w 1939 roku. Są tu pewnego rodzaju analogie między tym, co robi Rosja, a tym, co działo się w latach 30., 40. XX wieku na świecie, przede wszystkim w naszym regionie - mówił wiceszef MSZ.

Przydacz podkreślił też, że nie sądzi, aby Rosja porwała się na atak na jakiekolwiek państwo NATO. - Jednak różnica potencjałów jest gigantyczna, nieporównywalna. Natomiast trzeba być uważnym i my tę uważność zachowujemy - powiedział wiceszef MSZ.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie

Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja Ukrainy
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja Ukrainy
Drony nad Polską. Alert gotowości dla żołnierzy WOT
Drony nad Polską. Alert gotowości dla żołnierzy WOT
"Nie zbliżać się". Wojsko wydało komunikat
"Nie zbliżać się". Wojsko wydało komunikat
"Operacja neutralizacji". Mieszkańcy dostali alert RCB
"Operacja neutralizacji". Mieszkańcy dostali alert RCB
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Rubio poinformowany
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Rubio poinformowany
Zestrzelono drony nad Polską. Były wojskowy ocenia decyzję
Zestrzelono drony nad Polską. Były wojskowy ocenia decyzję