Manipulacja w hiszpańskich mediach państwowych?
Redaktorzy hiszpańskich mediów państwowych
oskarżają swych szefów o manipulowanie informacjami na temat
zamachów w Madrycie i żądają ich dymisji - informują media
prywatne.
W niedzielnych wyborach parlamentarnych w Hiszpanii zwycięstwo odnieśli socjaliści (PSOE) Jose Luisa Rodrigueza Zapatero, choć w przedwyborczych sondażach na czoło wysuwała się Partia Ludowa (PP) Jose Marii Aznara. Panuje powszechne przekonanie, że konserwatyści Aznara przegrali m.in. dlatego, iż - nie bacząc na fakty - forsowali korzystną dla siebie z politycznego punktu widzenia tezę, iż sprawcami zamachów terrorystycznych 11 marca w Madrycie byli separatyści baskijscy, a nie Al-Kaida.
W państwowej telewizji TVE, w radiu RNE oraz w agencji prasowej ETA rady zakładowe zażądały odwołania dyrektorów. Prywatne radio Cadena SER informuje w środę, że pracownicy państwowych mediów zarzucają swym firmom stronniczość w relacjonowaniu wydarzeń w okresie przed wyborami.
Padły zarzuty systematycznego dyskredytowania partii i polityków opozycyjnych w państwowych mediach oraz o to, że media te obstawały - "na polecenie rządu Aznara" - przy tezie o odpowiedzialności ETA za zamachy w Madrycie.