Manifestacja rowerzystów na ul. Grunwaldzkiej w Poznaniu - chcą drogi rowerowej i wydzielonego torowiska w miejsce jednego pasa ruchu
• Organizacje rowerowe walczą o realizację projektu przebudowy ul. Grunwaldzkiej
• Projekt zakłada wydzielenie torowiska oraz budowę drogi rowerowej kosztem likwidacji jednego pasa jezdni
• Przeciwko są radni PO, którzy zwracają uwagę, że nikt nie zbadał wpływu zmian na wzrost korków w tej okolicy
• W piątek w manifestacji za poparciem projektu wezmą udział m.in. prezydent Jacek Jaśkowiak i jego zastępca Maciej Wudarski
Kilka tygodni temu Zarząd Dróg Miejskich przedstawił na swojej stronie do konsultacji projekt przebudowy ul. Grunwaldzkiej. Zakłada on budowę drogi rowerowej od ronda Skubiszewskiego do ul. Roosevelta oraz wydzielenie torowiska w jedynym miejscu, gdzie tego brakuje, czyli od skrzyżowania z ul. Matejki do skrzyżowania z ul. Roosevelta. To jednak oznacza konieczność zwężenia jezdni na tym odcinku o jeden pas ruchu.
Od samego początku projekt wzbudzał skrajne emocje. Przyklasnęli mu rowerzyści i stowarzyszenia społeczne, podkreślając, że to zachęci mieszkańców do częstszego poruszania się po mieście rowerem lub tramwajem, który dzięki wydzieleniu torowiska nie będzie już stał w korku.
Zdecydowany sprzeciw zgłaszali jednak kierowcy, których zdaniem likwidacja jednego pasa ruchu w tak newralgicznym punkcie, jakim jest bezpośrednia okolica ronda Kaponiera i Międzynarodowych Targów Poznańskich spowoduje jeszcze większe korki. Takiego samego zdania są radni Platformy Obywatelskiej, która ma większość miejsc w Radzie Miasta.
- Po raz kolejny pewne ruchy miejskie, stowarzyszenia czy osoby zachowują się jak pospolici ignoranci. Zrobię wszystko, by dać opór tym fanaberiom – grzmiał podczas sesji Rady Miasta Bartosza Zawieja, od niedawna szef PO w Poznaniu.
W wydanym oświadczeniu klubu PO podkreślono, że do poparcia projektu brakuje informacji m.in. o natężeniu ruchu, jak często tramwaje stają w tym miejscu w korkach, a także o tym, jak w wyniku zwężenia wzrośnie ruch na sąsiednich ulicach Jeżyc i Łazarza.
Zwolennicy projektu w liście do prezydenta Poznania przekonują jednak m.in.: „Zdajemy sobie sprawę, że proponowane zmiany mogą budzić opór kierowców. Wierzymy jednak, że z czasem część z nich zrezygnuje z samochodu na rzecz tramwaju czy roweru, które powinny być promowane w mieście stawiającym na zrównoważony transport”.
W piątek, 4 marca o godz. 16:30 na ul. Grunwaldzkiej odbędzie się manifestacja z udziałem rowerzystów pod hasłem „Grunwaldzka przyjazna dla tramwajów i rowerów”. Jak się okazało, weźmie w niej udział prezydent Jaśkowiak i jego zastępca Maciej Wudarski, którzy obaj są zapalonymi rowerzystami.
Demonstracja rozpocznie się o godz. 16:30 u zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Bukowskiej, skąd uczestnicy przejadą do ronda Skubiszewskiego i zawrócą. Organizatorami przejazdu są stowarzyszenia Prawo do Miasta, Ulepsz Poznań, Rowerowy Poznań, Nasz Grunwald, Partia Zieloni - koło poznańskie oraz Razem Poznań.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .