Petardy, płonące opony, syreny i mnóstwo dymu - zdjęcia
Przy gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego zgromadziło się około7 tysięcy protestujących. Podpalono opony, plac spowił dym. Słychać było okrzyki "Złodzieje!". Organizatorzy wielokrotnie apelowali o spokój. Bez skutku.