Manifestacja górników w Katowicach
Petardy, płonące opony, syreny i mnóstwo dymu
Płonące opony i zdjęcia Tuska w niemieckim mundurze
Tysiące górników protestowały na ulicach Katowic, domagając się od rządu Donalda Tuska planu ratunkowego dla branży. Zdaniem protestujących, sytuacja jest dramatyczna, co grozi zamykaniem kopalń i likwidacją wielu miejsc pracy na Śląsku. Race i petardy poleciały nawet w kierunku przedstawicieli central związkowych.
(WP.PL, TVN24, mg)
Petardy, płonące opony, syreny i mnóstwo dymu - zdjęcia
Przed urzędem wojewódzkim w Katowicach protestujący wylali czerwoną ciecz. Na schodach rozrzucono też zdjęcia, między innymi wiceprezesa Kompanii Węglowej. I premiera Donalda Tuska w niemieckim mundurze.
Petardy, płonące opony, syreny i mnóstwo dymu - zdjęcia
Dym z płonących opon był tak gęsty i gryzący, że trzeba było ewakuować pracowników najwyższych pięter pobliskiego urzędu.
Petardy, płonące opony, syreny i mnóstwo dymu - zdjęcia
Wygląda na to, że manifestacja momentami wymykała się górnikom spod kontroli. Protestujący domagali się od rządu planu ratunkowego dla branży.
Petardy, płonące opony, syreny i mnóstwo dymu - zdjęcia
Przy gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego zgromadziło się około7 tysięcy protestujących. Podpalono opony, plac spowił dym. Słychać było okrzyki "Złodzieje!". Organizatorzy wielokrotnie apelowali o spokój. Bez skutku.
Petardy, płonące opony, syreny i mnóstwo dymu - zdjęcia
Wśród protestujących pojawiła się grupa młodych ludzi sympatyzujących z jednym ze śląskich klubów sportowych. Kibice rzucali w protestujących racami i petardami.
Petardy, płonące opony, syreny i mnóstwo dymu - zdjęcia
Protest może sparaliżować całe miasto, bo poruszanie się po centrum Katowic i tak jest ostatnio utrudnione przez liczne remonty.
Petardy, płonące opony, syreny i mnóstwo dymu - zdjęcia
Związkowcy już zapowiedzieli, że jeżeli rząd nie odniesie się do ich postulatów, 19 maja zorganizują podobną manifestację w Warszawie.