Manewry NATO w Drawsku Pomorskim

Polscy i brytyjscy żołnierze wylądowali po godz. 8 rano na poligonie w Drawsku Pomorskim. 6. Brygada Powietrznodesantowa z Krakowa oraz żołnierze z 16. Brygady Desantowo-Szturmowej z Colchester przyłączą się do manewrów "Anakonda".

Po godz. 10.30 na zrzutowisku Piaskowy Bród na poligonie drawskim brytyjski Herclues desantował kolejnych żołnierzy. Polacy i Brytyjczycy wezmą udział w międzynarodowych manewrach o kryptonimie "Anakonda 14". Pierwszym zadaniem wspólnych manewrów będzie zajęcie czterech mostów.

W ćwiczeniach "Anakonda", prowadzonych równolegle na kilku poligonach w Polsce, bierze udział 12,5 tysiąca żołnierzy z dziewięciu państw NATO. Manewry zakończą się 3 października.

W trakcie zrzutu żołnierzy na Piaskowym Brodzie w Drawsku Pomorskim trwał wyładunek amerykańskich czołgów M1 Abrams i transporterów opancerzonych M2A3 Bradley. Jest to pierwszy z trzech transportów amerykańskiego sprzętu wojskowego, który z niemieckiego Bremerhaven trafił do województwa zachodniopomorskiego. Kolejny transport przewidziany jest we wtorek.

Obecność amerykańskich wojsk pancernych jest odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wniosek Polski o wzmocnienie wschodnich granic Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Polscy i brytyjscy żołnierze wylądowali po godz. 8 rano na poligonie w Drawsku Pomorskim. 6. Brygada Powietrznodesantowa z Krakowa oraz żołnierze z 16. Brygady Desantowo-Szturmowej z Colchester przyłączą się do manewrów "Anakonda".

Po godz. 10.30 na zrzutowisku Piaskowy Bród na poligonie drawskim brytyjski Herclues desantował kolejnych żołnierzy. Polacy i Brytyjczycy wezmą udział w międzynarodowych manewrach o kryptonimie "Anakonda 14". Pierwszym zadaniem wspólnych manewrów będzie zajęcie czterech mostów.

W ćwiczeniach "Anakonda", prowadzonych równolegle na kilku poligonach w Polsce, bierze udział 12,5 tysiąca żołnierzy z dziewięciu państw NATO. Manewry zakończą się 3 października.

W trakcie zrzutu żołnierzy na Piaskowym Brodzie w Drawsku Pomorskim trwał wyładunek amerykańskich czołgów M1 Abrams i transporterów opancerzonych M2A3 Bradley. Jest to pierwszy z trzech transportów amerykańskiego sprzętu wojskowego, który z niemieckiego Bremerhaven trafił do województwa zachodniopomorskiego. Kolejny transport przewidziany jest we wtorek.

Obecność amerykańskich wojsk pancernych jest odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wniosek Polski o wzmocnienie wschodnich granic Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Polscy i brytyjscy żołnierze wylądowali po godz. 8 rano na poligonie w Drawsku Pomorskim. 6. Brygada Powietrznodesantowa z Krakowa oraz żołnierze z 16. Brygady Desantowo-Szturmowej z Colchester przyłączą się do manewrów "Anakonda".

Po godz. 10.30 na zrzutowisku Piaskowy Bród na poligonie drawskim brytyjski Herclues desantował kolejnych żołnierzy. Polacy i Brytyjczycy wezmą udział w międzynarodowych manewrach o kryptonimie "Anakonda 14". Pierwszym zadaniem wspólnych manewrów będzie zajęcie czterech mostów.

W ćwiczeniach "Anakonda", prowadzonych równolegle na kilku poligonach w Polsce, bierze udział 12,5 tysiąca żołnierzy z dziewięciu państw NATO. Manewry zakończą się 3 października.

W trakcie zrzutu żołnierzy na Piaskowym Brodzie w Drawsku Pomorskim trwał wyładunek amerykańskich czołgów M1 Abrams i transporterów opancerzonych M2A3 Bradley. Jest to pierwszy z trzech transportów amerykańskiego sprzętu wojskowego, który z niemieckiego Bremerhaven trafił do województwa zachodniopomorskiego. Kolejny transport przewidziany jest we wtorek.

Obecność amerykańskich wojsk pancernych jest odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wniosek Polski o wzmocnienie wschodnich granic Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Polscy i brytyjscy żołnierze wylądowali po godz. 8 rano na poligonie w Drawsku Pomorskim. 6. Brygada Powietrznodesantowa z Krakowa oraz żołnierze z 16. Brygady Desantowo-Szturmowej z Colchester przyłączą się do manewrów "Anakonda".

Po godz. 10.30 na zrzutowisku Piaskowy Bród na poligonie drawskim brytyjski Herclues desantował kolejnych żołnierzy. Polacy i Brytyjczycy wezmą udział w międzynarodowych manewrach o kryptonimie "Anakonda 14". Pierwszym zadaniem wspólnych manewrów będzie zajęcie czterech mostów.

W ćwiczeniach "Anakonda", prowadzonych równolegle na kilku poligonach w Polsce, bierze udział 12,5 tysiąca żołnierzy z dziewięciu państw NATO. Manewry zakończą się 3 października.

W trakcie zrzutu żołnierzy na Piaskowym Brodzie w Drawsku Pomorskim trwał wyładunek amerykańskich czołgów M1 Abrams i transporterów opancerzonych M2A3 Bradley. Jest to pierwszy z trzech transportów amerykańskiego sprzętu wojskowego, który z niemieckiego Bremerhaven trafił do województwa zachodniopomorskiego. Kolejny transport przewidziany jest we wtorek.

Obecność amerykańskich wojsk pancernych jest odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wniosek Polski o wzmocnienie wschodnich granic Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Polscy i brytyjscy żołnierze wylądowali po godz. 8 rano na poligonie w Drawsku Pomorskim. 6. Brygada Powietrznodesantowa z Krakowa oraz żołnierze z 16. Brygady Desantowo-Szturmowej z Colchester przyłączą się do manewrów "Anakonda".

Po godz. 10.30 na zrzutowisku Piaskowy Bród na poligonie drawskim brytyjski Herclues desantował kolejnych żołnierzy. Polacy i Brytyjczycy wezmą udział w międzynarodowych manewrach o kryptonimie "Anakonda 14". Pierwszym zadaniem wspólnych manewrów będzie zajęcie czterech mostów.

W ćwiczeniach "Anakonda", prowadzonych równolegle na kilku poligonach w Polsce, bierze udział 12,5 tysiąca żołnierzy z dziewięciu państw NATO. Manewry zakończą się 3 października.

W trakcie zrzutu żołnierzy na Piaskowym Brodzie w Drawsku Pomorskim trwał wyładunek amerykańskich czołgów M1 Abrams i transporterów opancerzonych M2A3 Bradley. Jest to pierwszy z trzech transportów amerykańskiego sprzętu wojskowego, który z niemieckiego Bremerhaven trafił do województwa zachodniopomorskiego. Kolejny transport przewidziany jest we wtorek.

Obecność amerykańskich wojsk pancernych jest odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wniosek Polski o wzmocnienie wschodnich granic Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Polscy i brytyjscy żołnierze wylądowali po godz. 8 rano na poligonie w Drawsku Pomorskim. 6. Brygada Powietrznodesantowa z Krakowa oraz żołnierze z 16. Brygady Desantowo-Szturmowej z Colchester przyłączą się do manewrów "Anakonda".

Po godz. 10.30 na zrzutowisku Piaskowy Bród na poligonie drawskim brytyjski Herclues desantował kolejnych żołnierzy. Polacy i Brytyjczycy wezmą udział w międzynarodowych manewrach o kryptonimie "Anakonda 14". Pierwszym zadaniem wspólnych manewrów będzie zajęcie czterech mostów.

W ćwiczeniach "Anakonda", prowadzonych równolegle na kilku poligonach w Polsce, bierze udział 12,5 tysiąca żołnierzy z dziewięciu państw NATO. Manewry zakończą się 3 października.

W trakcie zrzutu żołnierzy na Piaskowym Brodzie w Drawsku Pomorskim trwał wyładunek amerykańskich czołgów M1 Abrams i transporterów opancerzonych M2A3 Bradley. Jest to pierwszy z trzech transportów amerykańskiego sprzętu wojskowego, który z niemieckiego Bremerhaven trafił do województwa zachodniopomorskiego. Kolejny transport przewidziany jest we wtorek.

Obecność amerykańskich wojsk pancernych jest odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wniosek Polski o wzmocnienie wschodnich granic Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Polscy i brytyjscy żołnierze wylądowali po godz. 8 rano na poligonie w Drawsku Pomorskim. 6. Brygada Powietrznodesantowa z Krakowa oraz żołnierze z 16. Brygady Desantowo-Szturmowej z Colchester przyłączą się do manewrów "Anakonda".

Po godz. 10.30 na zrzutowisku Piaskowy Bród na poligonie drawskim brytyjski Herclues desantował kolejnych żołnierzy. Polacy i Brytyjczycy wezmą udział w międzynarodowych manewrach o kryptonimie "Anakonda 14". Pierwszym zadaniem wspólnych manewrów będzie zajęcie czterech mostów.

W ćwiczeniach "Anakonda", prowadzonych równolegle na kilku poligonach w Polsce, bierze udział 12,5 tysiąca żołnierzy z dziewięciu państw NATO. Manewry zakończą się 3 października.

W trakcie zrzutu żołnierzy na Piaskowym Brodzie w Drawsku Pomorskim trwał wyładunek amerykańskich czołgów M1 Abrams i transporterów opancerzonych M2A3 Bradley. Jest to pierwszy z trzech transportów amerykańskiego sprzętu wojskowego, który z niemieckiego Bremerhaven trafił do województwa zachodniopomorskiego. Kolejny transport przewidziany jest we wtorek.

Obecność amerykańskich wojsk pancernych jest odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wniosek Polski o wzmocnienie wschodnich granic Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Polscy i brytyjscy żołnierze wylądowali po godz. 8 rano na poligonie w Drawsku Pomorskim. 6. Brygada Powietrznodesantowa z Krakowa oraz żołnierze z 16. Brygady Desantowo-Szturmowej z Colchester przyłączą się do manewrów "Anakonda".

Po godz. 10.30 na zrzutowisku Piaskowy Bród na poligonie drawskim brytyjski Herclues desantował kolejnych żołnierzy. Polacy i Brytyjczycy wezmą udział w międzynarodowych manewrach o kryptonimie "Anakonda 14". Pierwszym zadaniem wspólnych manewrów będzie zajęcie czterech mostów.

W ćwiczeniach "Anakonda", prowadzonych równolegle na kilku poligonach w Polsce, bierze udział 12,5 tysiąca żołnierzy z dziewięciu państw NATO. Manewry zakończą się 3 października.

W trakcie zrzutu żołnierzy na Piaskowym Brodzie w Drawsku Pomorskim trwał wyładunek amerykańskich czołgów M1 Abrams i transporterów opancerzonych M2A3 Bradley. Jest to pierwszy z trzech transportów amerykańskiego sprzętu wojskowego, który z niemieckiego Bremerhaven trafił do województwa zachodniopomorskiego. Kolejny transport przewidziany jest we wtorek.

Obecność amerykańskich wojsk pancernych jest odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wniosek Polski o wzmocnienie wschodnich granic Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Polscy i brytyjscy żołnierze wylądowali po godz. 8 rano na poligonie w Drawsku Pomorskim. 6. Brygada Powietrznodesantowa z Krakowa oraz żołnierze z 16. Brygady Desantowo-Szturmowej z Colchester przyłączą się do manewrów "Anakonda".

Po godz. 10.30 na zrzutowisku Piaskowy Bród na poligonie drawskim brytyjski Herclues desantował kolejnych żołnierzy. Polacy i Brytyjczycy wezmą udział w międzynarodowych manewrach o kryptonimie "Anakonda 14". Pierwszym zadaniem wspólnych manewrów będzie zajęcie czterech mostów.

W ćwiczeniach "Anakonda", prowadzonych równolegle na kilku poligonach w Polsce, bierze udział 12,5 tysiąca żołnierzy z dziewięciu państw NATO. Manewry zakończą się 3 października.

W trakcie zrzutu żołnierzy na Piaskowym Brodzie w Drawsku Pomorskim trwał wyładunek amerykańskich czołgów M1 Abrams i transporterów opancerzonych M2A3 Bradley. Jest to pierwszy z trzech transportów amerykańskiego sprzętu wojskowego, który z niemieckiego Bremerhaven trafił do województwa zachodniopomorskiego. Kolejny transport przewidziany jest we wtorek.

Obecność amerykańskich wojsk pancernych jest odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wniosek Polski o wzmocnienie wschodnich granic Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Polscy i brytyjscy żołnierze wylądowali po godz. 8 rano na poligonie w Drawsku Pomorskim. 6. Brygada Powietrznodesantowa z Krakowa oraz żołnierze z 16. Brygady Desantowo-Szturmowej z Colchester przyłączą się do manewrów "Anakonda".

Po godz. 10.30 na zrzutowisku Piaskowy Bród na poligonie drawskim brytyjski Herclues desantował kolejnych żołnierzy. Polacy i Brytyjczycy wezmą udział w międzynarodowych manewrach o kryptonimie "Anakonda 14". Pierwszym zadaniem wspólnych manewrów będzie zajęcie czterech mostów.

W ćwiczeniach "Anakonda", prowadzonych równolegle na kilku poligonach w Polsce, bierze udział 12,5 tysiąca żołnierzy z dziewięciu państw NATO. Manewry zakończą się 3 października.

W trakcie zrzutu żołnierzy na Piaskowym Brodzie w Drawsku Pomorskim trwał wyładunek amerykańskich czołgów M1 Abrams i transporterów opancerzonych M2A3 Bradley. Jest to pierwszy z trzech transportów amerykańskiego sprzętu wojskowego, który z niemieckiego Bremerhaven trafił do województwa zachodniopomorskiego. Kolejny transport przewidziany jest we wtorek.

Obecność amerykańskich wojsk pancernych jest odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wniosek Polski o wzmocnienie wschodnich granic Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Polscy i brytyjscy żołnierze wylądowali po godz. 8 rano na poligonie w Drawsku Pomorskim. 6. Brygada Powietrznodesantowa z Krakowa oraz żołnierze z 16. Brygady Desantowo-Szturmowej z Colchester przyłączą się do manewrów "Anakonda".

Po godz. 10.30 na zrzutowisku Piaskowy Bród na poligonie drawskim brytyjski Herclues desantował kolejnych żołnierzy. Polacy i Brytyjczycy wezmą udział w międzynarodowych manewrach o kryptonimie "Anakonda 14". Pierwszym zadaniem wspólnych manewrów będzie zajęcie czterech mostów.

W ćwiczeniach "Anakonda", prowadzonych równolegle na kilku poligonach w Polsce, bierze udział 12,5 tysiąca żołnierzy z dziewięciu państw NATO. Manewry zakończą się 3 października.

W trakcie zrzutu żołnierzy na Piaskowym Brodzie w Drawsku Pomorskim trwał wyładunek amerykańskich czołgów M1 Abrams i transporterów opancerzonych M2A3 Bradley. Jest to pierwszy z trzech transportów amerykańskiego sprzętu wojskowego, który z niemieckiego Bremerhaven trafił do województwa zachodniopomorskiego. Kolejny transport przewidziany jest we wtorek.

Obecność amerykańskich wojsk pancernych jest odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wniosek Polski o wzmocnienie wschodnich granic Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Polscy i brytyjscy żołnierze wylądowali po godz. 8 rano na poligonie w Drawsku Pomorskim. 6. Brygada Powietrznodesantowa z Krakowa oraz żołnierze z 16. Brygady Desantowo-Szturmowej z Colchester przyłączą się do manewrów "Anakonda".

Po godz. 10.30 na zrzutowisku Piaskowy Bród na poligonie drawskim brytyjski Herclues desantował kolejnych żołnierzy. Polacy i Brytyjczycy wezmą udział w międzynarodowych manewrach o kryptonimie "Anakonda 14". Pierwszym zadaniem wspólnych manewrów będzie zajęcie czterech mostów.

W ćwiczeniach "Anakonda", prowadzonych równolegle na kilku poligonach w Polsce, bierze udział 12,5 tysiąca żołnierzy z dziewięciu państw NATO. Manewry zakończą się 3 października.

W trakcie zrzutu żołnierzy na Piaskowym Brodzie w Drawsku Pomorskim trwał wyładunek amerykańskich czołgów M1 Abrams i transporterów opancerzonych M2A3 Bradley. Jest to pierwszy z trzech transportów amerykańskiego sprzętu wojskowego, który z niemieckiego Bremerhaven trafił do województwa zachodniopomorskiego. Kolejny transport przewidziany jest we wtorek.

Obecność amerykańskich wojsk pancernych jest odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wniosek Polski o wzmocnienie wschodnich granic Sojuszu Północnoatlantyckiego.