PolskaMandat bez prawa do odmowy. Projekt trafi pod obrady Sejmu już w środę?

Mandat bez prawa do odmowy. Projekt trafi pod obrady Sejmu już w środę?

Poseł PiS i jednocześnie szef Komitetu Wykonawczego tej partii Krzysztof Sobolewski ujawnia, że trwają rozmowy w ramach Zjednoczonej Prawicy dotyczące projektu ustawy ws. mandatów. Mają się zakończyć do połowy tygodnia.

Mandat bez prawa do odmowy. Projekt trafi pod obrady Sejmu już w środę?
Mandat bez prawa do odmowy. Projekt trafi pod obrady Sejmu już w środę?
Źródło zdjęć: © PAP | Łukasz Gągulski
Violetta Baran

16.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 06:37

Klub PiS złożył w piątek 8 stycznia w Sejmie projekt noweli Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, zakładający, że nie będzie możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego, a jedynie możliwość zaskarżenia go potem do sądu. Obecnie, w razie odmowy przyjęcia mandatu karnego, organ, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie. Projekt budzi zastrzeżenia koalicjanta PiS - Porozumienia, a także wielu prawników, m.in. Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Krytykują go także politycy: KO, Lewicy, PSL i Konfederacji.

Szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski poinformował, że projekt jest obecnie przedmiotem rozmów w ramach Zjednoczonej Prawicy. - Jestem przekonany, że projekt ten nie będzie problemem. Do połowy przyszłego tygodnia powinniśmy uzgodnić w ramach Zjednoczonej Prawicy wszelkie ewentualne wątpliwości i uwagi do projektu - powiedział polityk PiS.

- Najprawdopodobniej projekt ten będzie procedowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Taka jest nasza intencja - dodał Sobolewski. Najbliższe posiedzenie Sejmu ma się rozpocząć w środę.

Mandat bez prawa do odmowy. Marcin Warchoł: projekt rozszerza prawo obywatela do sądu

Wiceminister sprawiedliwości, polityk Solidarnej Polski Marcin Warchoł, chcąc rozwiać wątpliwości dotyczące tego projektu, przekonywał, że wymiar sprawiedliwości ma być nie tylko sprawiedliwy, ale i sprawny. Podkreślił, że projekt dotyczący mandatów ma usprawnić cały mechanizm, który obecnie - jak ocenił - jest katastrofalny.

Warchoł zapewnił, że projekt nie ogranicza "w żadnym razie prawa obywatela do sądu, lecz wręcz to prawo rozszerza". Jak tłumaczył, obecnie osoba, która przyjmie mandat, często w chwili emocji, nie ma później praktycznie możliwości odwołania się od tego mandatu. - W naszej zmianie taka możliwość będzie - wskazał. Jak dodał, propozycja umożliwia wniesienie odwołania do sądu w terminie 7 dni.

Według Warchoła, projekt w niczym nie zmienia relacji pomiędzy policjantem a obywatelem. - Tak jak i dzisiaj, to państwo ma udowodnić winę obywatelowi i tutaj to ostatecznie sąd będzie rozstrzygał o tej winie, a nie policjant. Mandat wystawiony przez policjanta jest jedynie propozycją ukarania. Jeśli ten mandat spotka się z zaskarżeniem przez obywatela, wówczas to sąd ostatecznie rozstrzygnie o winie, i to w dwóch instancjach. Czyli taki obywatel ma prawo do podwójnego odwołania - mówił wiceszef MS.

Zobacz także
Komentarze (55)