PolskaMalbork. Pościg za kierowcą. Padły strzały, w aucie były dzieci

Malbork. Pościg za kierowcą. Padły strzały, w aucie były dzieci

Prokuratura postawi zarzuty 34-latkowi, który uciekał przed policją w Malborku. Policjanci oddali strzały w kierunku jego samochodu i przedziurawili oponę. Gdy zatrzymali auto, okazało się, że w środku było troje małych dzieci.

Malbork. Pościg za kierowcą. Padły strzały, w aucie były dzieci
Źródło zdjęć: © iStock.com | djedzura
Magdalena Nałęcz-Marczyk

27.09.2019 | aktual.: 30.03.2022 11:41

W piątek 34-latek zostanie doprowadzony na przesłuchanie do prokuratury - poinformowało RMF FM. Możliwe, że usłyszy zarzuty czynnej napaści na policjanta i stworzenia zagrożenia dla pasażerów auta.

Mężczyzna był poszukiwany. Nie miał prawa jazdy.

Policjanci rozpoczęli pościg, gdy nie zatrzymał się do kontroli. Kierowca chciał potrącić funkcjonariuszy, uciekał przez kilka kilometrów.

Padły strzały. Gdy policjanci trafili w oponę auta, 34-latek zatrzymał je i uciekł w pole kukurydzy. W samochodzie zostawił 2 kobiety i troje dzieci: roczne, trzyletnie i czteroletnie. Ustalono, że jest rodzicem jednego z nich.

Źródło: RMF FM

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (256)