Majątek szefa polskiej policji. Obligacje skarbowe, stajnia i stodoła
Szef polskiej policji nadinsp. Marek Boroń ujawnił swój majątek. Oprócz oszczędności w gotówce i obligacjach skarbowych, jest właścicielem gospodarstwa rolnego, na którym prowadzi uprawy polowe.
Nadinsp. Marek Boroń formalnie pełni funkcję komendanta głównego policji od 21 marca br. Wcześniej przez kilka miesięcy pełnił obowiązki szefa polskiej policji.
Oświadczenie majątkowe wypełnił już w marcu, ale dość długo Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie publikowało dokumentu. Można było za to na stronach resortu bez problemu odnaleźć oświadczenia poprzednika Marka Boronia nadinsp. Jarosława Szymczyka i jego zastępców.
Przed objęciem stanowiska szefa polskiej policji, Boroń pracował jako zastępca dyrektora Biura Wywiadu i Informacji Kryminalnych. Ile zarobił w 2023 roku? Z dokumentu wynika, że otrzymał 262,2 tys. zł. Jego oszczędności na koniec ubiegłego roku wyniosły 170 tys. zł w gotówce i 250 tys. zł w obligacjach Skarbu Państwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z tych ostatnich udało się uzyskać 6 tys. zł tytułem odsetek. Wśród nieruchomości Boroń wpisał mieszkanie warte 500 tys. zł (w trakcie jego przebudowy), będące własnością jego żony. Lokal ma 120 mkw i został nabyty w formie darowizny.
Działka i gospodarstwo
W oświadczeniu majątkowym Boroń wpisał również działkę budowlaną o powierzchni 1000 mkw. Działkę zakupił w 2009 r. za jedyne 110 zł. Szef polskiej policji ujawnił również, że posiada gospodarstwo rolne, którego jest jedynym właścicielem. Jako formę gospodarstwa i kierunek prowadzonej produkcji wpisał "uprawy rolne". Na 3,4984 hektarowym gospodarstwie stoi dom (90 mkw.), budynek gospodarczy (60 mkw.), stajnia (109,12 mkw.), stodoła (102 mkw.). Boroń otrzymał gospodarstwo w formie darowizny. Jego wartość na podstawie aktu notarialnego z grudnia 2022 r. wynosi 200 tys. zł.
Co ciekawe, jak wynika z oświadczeń majątkowych złożonych również przez dwóch zastępców Boronia, zarobili oni znacznie więcej aniżeli ich przełożony. Nadinsp. Roman Kuster, który od 2021 r. pełni funkcję zastępcy komendanta głównego policji otrzymał tytułem wynagrodzenia za ubiegły rok 417,2 tys. zł. Z kolei nadinsp. Rafał Kochańczyk, który był komendantem wojewódzkim w Opolu, zarobił 314,3 tys. zł. Ten drugi dodatkowo otrzymał jeszcze 60 tys. zł tytułem darowizny.
Były szef polskiej policji nadinsp. Jarosław Szymczyk – w ostatnim złożonym oświadczeniu majątkowym obejmującym 2022 r. – ujawnił, że zarobił 399,6 tys. zł. Rok wcześniej otrzymał jeszcze więcej – 405,7 tys. zł.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski