Maj w polskiej pogodzie

Kwiecień, według wstępnych wyliczeń, zapisze się w historii polskiej meteorologii jako miesiąc nieznacznie cieplejszy niż zwykle. Po przyjemnym i ciepłym początku, końcówka kwietnia przyniosła zaskakujący chłód. Czy maj podtrzyma ten niezbyt pozytywny trend?

Możliwości jest wiele, piąty miesiąc roku posiada różne, liczne oblicza. Zapraszamy do zapoznania się z naszą galerią rekordów, średnich oraz ciekawostek dotyczących majowej aury. Na koniec spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, jaki maj czeka nas w tym roku.

Masz ciekawe fotografie?

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Niestety, w piątym miesiącu roku napływy zimnego powietrza z Arktyki wciąż są możliwe, choć śnieg i mróz nawiedzają nasz kraj rzadko o tej porze roku. Do historii przeszedł długi weekend majowy 1953 roku. Przyniósł on bardzo chłodną pogodę, a temperatury niemal w całym kraju ledwo przekraczały 5 stopni na plusie. Nocami robiło się mroźno, a osobliwego pomiaru dokonano 2 maja - wtedy nad ranem w Lęborku na Pomorzu odnotowano minus 6,3 stopnia. To jednak nie rekord - lokalnie w Polsce temperatura na początku maja potrafi spadać nawet do prawie minus 10 stopni.

Mrozy w maju zdarzają się regularnie co kilka lat. Z reguły mówi się o przygruntowych przymrozkach, które wchodzą w paradę przede wszystkim rolnikom, torpedując ich uprawy. Po raz ostatni majowy śnieg na dużą skalę odnotowano 2 maja 2013 roku.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Choć mowa o miesiącu wiosennym, a nie letnim, maj potrafi zaskoczyć Polaków silnym upałem. 28 maja 1956 roku mieszkańcy Lublina mieli do czynienia z dużą falą ciepła, taką, z jakimi zwykle nie miewamy do czynienia nawet w lipcu. Termometry w tym położonym we wschodniej Polsce mieście pokazały wówczas 35,6 stopnia. Choć ciepłe, czasem upalne maje zdarzały się od tej pory dość często, tego rekordu, choć nieoficjalnego, nie udało się już przebić.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Maj to ostatni miesiąc meteorologicznej wiosny, ale temperatury przypominają w nim bardziej lato, niż choćby teoretycznie wiosenny, marzec. Oczywiście, zgodnie z odwiecznymi prawami natury miesiąc ten jest znacznie cieplejszy w południowo-zachodniej, niż w północno-wschodniej Polsce.

W Warszawie średnia maksymalna temperatura dzienna w maju wynosi 19,3 stopnia, w nocy ochładza się do 8,1 stopnia. W skali roku są to temperatury bardzo wysokie, cieplejszymi miesiącami są już tylko czerwiec, lipiec i sierpień. Jednakże maj jest także początkiem sezonu burzowego, najintensywniejszym pod względem błyskawic miesiącem. Dni z deszczem jest średnio ok. 12, natomiast sumą opadów maj ustępuje jedynie trzem miesiącom letnim.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

W ostatnich kilkunastu latach odnotowuje się trend występowania ciepłych piątych miesięcy roku, choć minimalnie poniżej normy był choćby maj zeszłoroczny. Był to jednak dopiero trzeci chłodny maj XXI wieku. Najcieplejszymi w historii, przekraczającymi normy wieloletnie o ok. 3 stopnie, były maje 2002, 1993, 1937 i... 1811 roku. Najzimniej było natomiast w majach latach 1864 (o ok. 5 stopni zimniej), 1871, 1876 i 1980 roku.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Model sezonowy CFSv2 emitowany przez amerykańską agencję meteorologiczną CPC sugeruje, że maj w Polsce będzie w normie lub chłodny (na wschodzie Polski oraz na zachodzie Pomorza). Istnieje zatem ryzyko, że po raz drugi z rzędu odnotujemy niezbyt efektowne zakończenie wiosny. Co gorsza, maj 2016 roku może być również deszczowy - znów chodzi przede wszystkim o wschodnią część naszego kraju. Prognozy sezonowe nie są jednak wyrocznią, miejmy nadzieję, że tym razem będziemy mieli do czynienia z miesiącem ciepłym i słonecznym.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.