Macierewicz straci prawo jazdy. Nieoficjalne ustalenia
Antoni Macierewicz straci prawo jazdy za szaleńczy rajd po Warszawie - dowiedział się nieoficjalnie Onet. Polityk PiS za swoje ostatnie wykroczenia otrzymał trzy mandaty oraz 21 punktów karnych.
Pod koniec października były szef MON Antoni Macierewicz popełnił szereg wykroczeń drogowych: rozmawiał przez telefon komórkowy za kierownicą auta, wyprzedzał na przejściu dla pieszych, najechał na podwójną linię ciągłą i wjechał na pas dla rowerów.
Jak poinformował w środę rano rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński, poseł PiS dostał w sumie trzy mandaty na łączną kwotę 1800 zł, a na jego konto wpłynęło 21 punktów karnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wskazuje Onet, Macierewicz posiadał już na koncie 10 punktów karnych za popełnione wcześniej wykroczenia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, po zsumowaniu punktów polityk straci prawo jazdy - limit punktów karnych wynosi bowiem 24.
Policja wyda też wniosek o sprawdzenie kwalifikacji kierowcy - podaje Onet. Po jego rozpatrzeniu zostanie wydana decyzja o skierowaniu Macierewicza na sprawdzenie kwalifikacji w formie egzaminu państwowego. Polityk będzie musiał też przejść badania zdrowotne o braku przeciwwskazań do kierowania pojazdami.
Macierewicz: jestem do dyspozycji
Macierewicz wcześniej komentował sprawę złamania przepisów na antenie Telewizji Republika. Zapewniał, że jest "do dyspozycji" policji.
- Zrealizuję wszystko, co będzie wynikało z konsekwencji, jeśli takie działania rzeczywiście miały miejsce - mówił.
Przyznał, że np. "jazda z telefonem w ręku jest niedopuszczalna". - Donald Tusk zrobił to i w 2021, 2022 i 2023 roku i w tej sprawie pan Tomasz Siemoniak milczał - mówił.
Czytaj więcej: