ŚwiatMacierewicz o zatrzymaniu dziennikarzy: gdzie jest teraz pan Sikorski, gdzie Tusk?

Macierewicz o zatrzymaniu dziennikarzy: gdzie jest teraz pan Sikorski, gdzie Tusk?

Trzeba spytać, gdzie jest teraz minister spraw zagranicznych pan Sikorski i trzeba spytać, gdzie jest pan premier Tusk - tak w rozmowie z radiem TOK FM skomentował zatrzymanie polskich dziennikarzy w Smoleńsku Antoni Macierewicz, szef zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej.

Macierewicz o zatrzymaniu dziennikarzy: gdzie jest teraz pan Sikorski, gdzie Tusk?
Źródło zdjęć: © PAP

Antoni Macierewicz też zadaje pytania: "do tych posłów, którzy kilkakrotnie głosowali przeciwko propozycjom uchwał kierowanym przez PiS o przejęcie tego postępowania w zakresie badania wraku, miejsca katastrofy i czarnych skrzynek". - Zwracam się do tych posłów, którzy wspierali politykę, która doprowadziła do aresztowania polskich dziennikarzy - powiedział Macierewicz.

Polscy dziennikarze Arleta Bojke z TVP, Przemysław Marzec z Radia RMF FM i Marek Osiecimski z TVN24 oraz ich operatorzy zostali zatrzymani w Smoleńsku przez żołnierzy rosyjskich pod zarzutem wejścia na teren wojskowy.- Nasi obywatele, niestety, złamali przepisy - powiedział radiu TOK FM radca polskiej ambasady w Moskwie Paweł Koć.

Rzecznik MSZ Marcin Bosacki wyraził nadzieję, że polscy dziennikarze, zatrzymani w Smoleńsku przez żołnierzy rosyjskich, będą jak najszybciej wypuszczeni. Poinformował, że zostali zatrzymani za wejście na tereny wojskowe.

- Według władz rosyjskich polscy dziennikarze dwukrotnie, najpierw w mniejszej grupie, potem większej, weszli na tereny, gdzie nie powinni wchodzić, na tereny wojskowe - powiedział Bosacki. Mniejsza grupa - jak dodał - "została pouczona i między innymi po interwencji naszej pani konsul dość szybko wypuszczona".

Obecnie - jak powiedział rzecznik MSZ, powołując się na Rosjan - przesłuchanie polskich dziennikarzy trwa dłużej, gdyż zignorowali oni pierwsze pouczenie.

Bosacki zapewnił, że sprawa jest monitorowana przez resort spraw zagranicznych. - Nasi konsulowie, zarówno w Smoleńsku, jak i w Moskwie, są w kontakcie z władzami rosyjskimi - powiedział.

Podkreślił, że tak jak w przypadku wszystkich polskich obywateli, zatrzymani dziennikarze otrzymają wszelką pomoc prawną od polskich służb.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (430)