Macierewicz kapituluje. 10 kwietnia nie będzie nawet "raportu technicznego"
W ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej badająca ją podkomisja nie opublikuje żadnego raportu. Nie będzie nawet zapowiadanego "raportu technicznego". Zamiast tego zespół ekspertów ma zaprezentować film - donosi portal wpolityce.pl.
08.03.2018 | aktual.: 08.03.2018 14:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Serwis donosi, że na kwietniowej prezentacji nie pojawią się wszyscy członkowie komisji. "Jak się dowiedzieliśmy, części członków zespołu pracującego przy MON skończyły się umowy na pracę w komisji (według niektórych naszych źródeł może nawet chodzić o większość jej członków)" - pisze Marek Pyza.
Choć członkowie komisji dementowali doniesienia o publikacji w kwietniu pełnego raportu, w jego miejsce miał pojawić się „raport technicznym”, dotyczący okoliczności katastrofy. Miało to być swoiste sprawozdanie z dotychczasowych prac zespołu, co wielokrotnie potwierdzał publicznie szef podkomisji, Antoni Macierewicz.
Jak donosi wpolityce.pl, w ostatnich miesiącach powstawało kilka wersji raportu cząstkowego, jednak w czwartek zapadła decyzja, że żadna z nich nie zostanie opublikowana.
Zamiast tego w czasie konferencji planowanej na 10 kwietnia ma być wyświetlona prezentacja multimedialna podsumowująca dotychczasowe badania i wnioski z nich wypływające – podobnie stało się przed rokiem w auli WAT.