Machał im flagą. Ukraińscy wojskowi podziękowali chłopcu
Mieszkający nieopodal frontu chłopak pozdrawiał przelatujących nad nim ukraińskich wojskowych, machając do nich flagą. Piloci postanowili się odwdzięczyć i wylądowali na pobliskim polu, przekazując mu przy okazji zabawki, słodycze i żywność dla jego rodziny.
06.04.2024 | aktual.: 06.04.2024 13:59
Ukraińscy wojskowi postanowili odwdzięczyć się za okazywane im wsparcie. Gdy lecieli śmigłowcami na misję, mieszkający w pobliżu frontu chłopak każdorazowo wspierał ich, machając do nich ukraińską flagą.
Piloci wojskowych śmigłowców postanowili wylądować w pobliżu chłopca i osobiście podziękować mu za okazane wsparcie. Wojskowi nie przyszli jednak z pustymi rękami. Dostarczyli mu zabawki, słodycze i żywność dla jego rodziny - podają ukraińskie media.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nocny atak na Ukrainę
Sobota jest kolejnym dniem intensywnych ostrzałów rosyjskich celów w Ukrainie. Tylko w Charkowie i na Zaporożu zginęło 10 osób.
Ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła dwa pociski manewrujące Ch-101/Ch-555, pocisk manewrujący Kalibr i 28 z 32 dronów Shahed-131/136, którymi wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę w nocy z piątku na sobotę - poinformował dowódca ukraińskich sił powietrznych generał Mykoła Ołeszczuk.
"Rosyjscy okupanci zaatakowali 32 dronami Shahed-131/136 z okolic Primorsko-Achtarska i Kurska, a także sześcioma pociskami rakietowymi różnych typów: trzema przeciwlotniczymi pociskami kierowanymi S-300 z regionu Biełgorodu, dwoma pociskami manewrującymi Ch-101/Ch-555 z samolotów lotnictwa strategicznego z regionu Saratowa i jednym pociskiem manewrującym Kalibr z Morza Czarnego" - napisał dowódca na Telegramie.
Jednym z kierunków ataku była Odessa, nad którą strącono rakietę wystrzeloną z rosyjskiego bombowca nad Morzem Czarnym.