Gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z Wirtualną Polską ocenił, że sprzęt białoruskiej armii to "kupa złomu, który Polska, jakby chciała, mogłaby zniszczyć w dwie-trzy godziny". Aleś Zarembiuk, szef Białoruskiego Domu w Warszawie, podzielił jego opinię. - Jakość białoruskiej armii jest zła. (...) To jest kupa złomu, który w ostatnich latach był modernizowany i naprawiany. Poza tym, dużo białoruskiej broni zostało zabranej przez Rosjan. (...) Także większego zagrożenia dla Polski i NATO ona nie stanowi. (...) Łukaszenka może tylko straszyć Polskę i kraje nadbałtyckie - mówił w programie “Newsroom WP” białoruski opozycjonista.
