Generał przypomina szokujące słowa Trumpa. Miały paść "więcej niż raz"
Donald Trump spełnia definicję faszysty i ma aspiracje rządzenia jako dyktator - ocenił generał John Kelly, były szef personelu Białego Domu. W wywiadach dla "The New York Timesa" i magazynu "The Atlantic" Kelly opowiadał również, że Trump niejednokrotnie twierdził, że "Hitler robił też dobre rzeczy".
"Ma aspiracje jak dyktator". Generał ostrzega przed Trumpem
Kelly, który w administracji Trumpa był najpierw szefem Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a następnie szefem personelu Białego Domu, powiedział "NYT", że zdecydował się na wywiad po sugestii Trumpa dotyczącej użycia sił zbrojnych do tłumienia zamieszek w dniu wyborów.
Zapytany, czy były prezydent jest faszystą, emerytowany generał odpowiedział, że Trump spełnia definicję tego terminu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja pokłada nadzieję w Trumpie. "Liczą, że uda się zmusić Ukrainę do kapitulacji"
- Były prezydent z pewnością jest na skrajnej prawicy, z pewnością jest autorytarny, podziwia ludzi, którzy są dyktatorami - sam to mówił. Więc z pewnością mieści się w ogólnej definicji faszysty, to na pewno - powiedział Kelly.
Dodał, że był zdziwiony i nigdy tego nie zaakceptował, gdy tłumaczono mu, że jego podwładni są na pierwszym miejscu lojalni wobec konstytucji, a nie wobec jego osoby.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Uderzenie na Moskwę? Trump ujawnia, że groził Putinowi atakiem
Trump chciałby mieć generałów jak Hitler
Kelly po raz pierwszy bezpośrednio potwierdził wcześniejsze doniesienia o tym, że były prezydent "więcej niż raz" twierdził, że Adolf Hitler "robił też trochę dobrych rzeczy". Potwierdził również, że Trump często określał weteranów i poległych żołnierzy jako "frajerów i naiwniaków" oraz nie chciał być fotografowany z żołnierzami, którzy stracili kończyny.
W wywiadzie dla magazynu "The Atlantic" Kelly powiedział także, że Trump z frustracją zapytał: "dlaczego jego generałowie nie mogą być jak niemieccy generałowie”. Gdy Kelly zapytał, czy Trump ma na myśli generałów Bismarcka czy niemieckiego cesarza, ten odparł, że chodzi mu o generałów Hitlera.
- Wyjaśniłem mu, że (feldmarszałek Erwin) Rommel musiał popełnić samobójstwo po wzięciu udziału w spisku przeciwko Hitlerowi - powiedział Kelly, dodając, że Trump nie wiedział o Rommelu ani o wojskowych spiskach antyhitlerowskich.
![Współczesne demokracje będą miały coraz większy problem ze zgodą przegranych. Nie tylko w Stanach [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/ZmIxNDhmdQwoGjh3RxZ4GWtCbC0BT3ZPPFp0ZkdcaFV5AGEiAQE_HywIIWoPHy8dKA8-ahgBdQw5EWEyWUI-BDoIIiURQj8AKx0qa1xealV6Sn51RQtvWHlVeiUOWXcPeUwraVtcawsrSXp8DlU7WGsF)
Byli współpracownicy Trumpa ostrzegają przed jego ponownym wyborem
Kelly jest jednym z wielu byłych współpracowników Trumpa, którzy w tym roku ostrzegali wyborców przed ponownym wyborem byłego prezydenta. Oprócz Kelly'ego, faszystą Trumpa nazwali także były szef Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Mark Milley oraz były szef Pentagonu gen. James Mattis.
O niebezpieczeństwie związanym z drugą kadencją Trumpa mówili też jego byli doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton i H.R. McMaster, były sekretarz stanu Rex Tillerson, były szef Pentagonu Mark Esper i były wiceprezydent Mike Pence.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Sztab Harris pobił rekord. Miliard zebrany podczas kwartału
