Lustracja Moczulskiego: rzecznik chce się odwołać

Rzecznik Interesu Publicznego odwoła się od wyroku Sądu Lustracyjnego, który na początku listopada niejednogłośnie uznał, iż Leszek Moczulski nie był agentem SB.

Historyczny lider KPN był pierwszą osobą pomówioną o związki ze służbami specjalnymi PRL, która wystąpiła o przewidywaną przez ustawę lustracyjną tzw. autolustrację. Jeszcze w marcu 1999 r. Moczulski wniósł do sądu o oczyszczenie z zarzutu agenturalności. W 1992 r. ówczesny szef MSW Antoni Macierewicz wpisał go bowiem na listę domniemanych agentów UB i SB.

6 listopada Sąd Lustracyjny I instancji uznał, że oświadczenie Moczulskiego o braku związków ze specsłużbami PRL jest prawdziwe. Wyrok zapadł niejednogłośnie - zdanie odrębne złożył sędzia- sprawodzawca sprawy.

Zastępca rzecznika Krzysztof Lipiński, który wnosił o uznanie byłego lidera KPN za "kłamcę lustracyjnego", zapowiedział, że odwoła się do sądu II instancji, domagając się zwrotu sprawy do I instancji. Powołał się m.in. właśnie na to zdanie odrębne.

Według Lipińskiego, akta sprawy wskazują, że co najmniej w latach 1969-77 Moczulski był tajnym i świadomym współpracownikiem SB w rozumieniu ustawy lustracyjnej. Lipiński nie zgadza się z konkluzją sądu, że nie można mówić o takiej współpracy w jakimkolwiek okresie lat 60. i 70.

Sam Moczulski przyznawał, że spotykał się z oficerami SB. Nigdy tego nie kryłem; chciałem wiedzieć, czym się interesują - mówił Moczulski.

Sąd uznał jednak, że nie można przypisać Moczulskiemu tajnej i świadomej współpracy z SB w rozumieniu ustawy. (jask)

Wybrane dla Ciebie
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki