Luksemburg: Polonia na dobroczynnym Bazarze


Dopiero najnowszy, styczniowy numer wydawanego we Francji Głosu Katolickiego przyniósł relację z grudniowego dobroczynnego bazaru w Wielkim Księstwie Luksemburga, w którym uczestniczyła tamtejsza Polonia:

W halach wystawowych Targów Luksemburskich w Kirchberg, najnowocześniejszej dzielnicy stolicy Wielkiego Księstwa Luksemburga, odbył się 1-2 grudnia 2001 roku Bazar International. Uczestniczyli w nim przedstawiciele 41 narodowości, mieszkających na stałe w Wielkim Księstwie Luksemburga. Wprawdzie mniejszości narodowych jest u nas ponad setka, ale uczestnictwo w Bazarze wymaga dopełnienia wielu warunków, nad czym czuwa specjalna komisja. Tegoroczny dochód z Bazaru został przeznaczony na 110 projektów i dzieł dobroczynnych w Luksemburgu i na świecie. Oczywiście olbrzymia większość z tych pieniędzy idzie do krajów tzw. trzeciego świata. Tym razem wytypowano Etiopię i pomoc dla dzieci z ulicy w stolicy tego kraju - Addis Abebie.

Bazar od wielu lat odbywa się pod patronatem wielkiej księżnej Josephine-Charlotte, żony poprzedniego władcy, który w zeszłym roku abdykował - wielkiego księcia Jana. W tym roku jednak Bazar odwiedziła obecna wielka księżna Marie-Thérèse, Kubanka z pochodzenia.

Tegoroczne stoisko polskie zostało zorganizowane przez wszystkie organizacje polonijne w Wielkim Księstwie i organizację Luxembourg-Pologne, w której motorem działania, podobnie jak i na Bazarze, jest były konsul honorowy Polski w Księstwie - Alex Jacquemart, dziś starszy i mocno schorowany pan, ale oddany temu zadaniu całym sercem, przez co także i nas, w tym mnie osobiście, pobudza do udziału w Bazarze.

W tym roku organizacje polonijne przedstawiły kilka projektów charytatywnych dla dobra różnych ośrodków w Polsce i na pewno zostały one przyjęte. Stąd każda z tych instytucji otrzyma z Luksemburga po 10.000 złotych - bez większego rozgłosu w mediach. I tak czynimy od lat. Ja sam zawiozłem do Polski już kilka razy pomoc w gotówce dla różnych organizacji, które w bardzo trudnych warunkach finansowych pracują dla dobra najbiedniejszych.

Oczywiście próśb jest bardzo wiele - więc każda z nich jest bardzo wnikliwie studiowana i przychylamy się do tych, które wydają się nam dobrze udokumentowane, niezależnie od tego, czy jest to organizacja związana z takim czy innym środowiskiem, z takimi czy innymi poglądami religijnymi itd. Zawsze sprawdzamy - własnymi kanałami - czy wszystko gra.

Na Bazarze wszyscy pracują jako ochotnicy - nie otrzymują żadnego wynagrodzenia. To też jest więc swego rodzaju ofiara z naszej strony dla dobra innych. Przez dwa wolne dni, według możliwości każdego, oddajemy czas dla innych. Sam robię propagandę polskim ciastom w naszym środowisku polonijnym, po czym zbieram je po całym kraju (są one robione, także za darmo, przez nasze wspaniałe polskie - młodsze i starsze - Panie) i przywożę na Bazar. W tym roku było 20 dobrych ciast, które zostały sprzedane po 50 franków luksemburskich za kawałek tego przysmaku polskiego, czyli około 5 zł. Ponadto przywiozłem z Polski całą masę produktów i artykułów - aż się dziwię, że nasi celnicy, a zwłaszcza niemieccy, nic nie widzieli. Ale chyba mój Anioł stróż czuwał już nad tą imprezą, gdyż przecież chodzi w niej nie o handel, ale dobre dzieło. Był tam alkohol, słodycze, piwo, żur, szczaw, flaki, wyroby drewniane, bombki choinkowe itp. Inni przywieęli z Polski - różnymi sposobami - szkło stołowe, bursztyny, książki, wyroby
drewniane i wiele innych rzeczy, w tym książki w dwujęzycznych wydaniach (nas interesowali głównie polscy nobliści). Niestety wydania te są strasznie drogie. Ale poszły dla dobra obcokrajowców.

Na miejscu zrobiono bigos, kanapki z kawiorem i kilka innych "rzeczy" dla podniebienia. Konsulat Generalny RP z Brukseli też coś dał - nieco polskiej wódki i przede wszystkim foldery, reklamy różnego rodzaju, a Iwona Wojtczak - konsul ds. Polonii przyjechała na chwilę w pierwszym dniu Bazaru. Również loteria, której losy sprzedawane były ofiarnie przez kilka osób - przyniosła spory dochód.

ks. Henryk Kruszewski omi

Wybrane dla Ciebie

Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika