Łukaszenka: Nie umrę, chłopaki. Będziecie cierpieć ze mną długo
Białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka zdradził, co było powodem jego zniknięcia tuż po powrocie z obchodów Dnia Zwycięstwa w Moskwie. To wtedy media informowały o jego złym stanie zdrowia, a sam Łukaszenka przestał pojawiać się publicznie. - Jeśli ktoś myśli, że zaraz umrę, spokojnie. Będziecie ze mną cierpieć bardzo długo - powiedział.
24.05.2023 01:03
Białoruski dyktator w środę ma pojawić się na Kremlu. Spotka się w Moskwie z Władimirem Putinem, by przedyskutować problemy, "które w naszych stosunkach w ogóle nie powinny istnieć".
Łukaszenka: nie umrę, chłopaki
Przed wizytą zdradził kulisy swojej choroby. Gdy wrócił z obchodów Dnia Zwycięstwa w Rosji, zniknął na ponad tydzień i nie brał udziału w świętach państwowych. Na wtorkowym posiedzeniu rządu powiedział, że powodem jego nieobecności była infekcja adenowirusem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Adenowirus lub co tam było? Adenowirus. Ponieważ nie miałem możliwości się leczyć, bo wtedy jechałem do Moskwy, potem do Subbotnik, potem do Grodna, potem do Homla to wszystko się nawarstwiło. Dlatego nie umrę, chłopaki. Będziecie cierpieć ze mną bardzo długo - powiedział Łukaszenka.
Dyktator powiedział o tym na spotkaniu dotyczącym systemu ochrony zdrowia, na którym w znany dla siebie sposób rugał wysokich urzędników w świetle kamer, kreując się na przywódcę dbającego o lud.
Łukaszenka powiedział: - Za tydzień potrzebuję dokumentu na swoim stole. Albo zarządzenie wykonawcze, albo protokół z instrukcjami. Termin jest jeden - 1 stycznia 2024 r. Wszystkie niedociągnięcia, o których mówiliśmy, muszą zostać naprawione do 1 stycznia. Prezydent musi podpisać dokument, który będzie wiążący dla wszystkich, począwszy od rządu centralnego, a skończywszy na wiejskich placówkach zdrowia.
Czym są adenowirusy?
Adenowirus (ADV) to bezosłonkowy wirus DNA. Dotychczas poznano już ponad 40 serotypów adenowirusów różniących się od siebie, a ponad 20 z nich może zakażać człowieka. Adenowirus jest wszechobecny, występuje na całym świecie i nietrudno się nim zarazić, gdyż bardzo szybko przenosi się z człowieka na człowieka.