Wydało się. Putin i Łukaszenka mieli tajny pakt

Białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka przekazał, że "nie należy mieć złudzeń" co do udziału Alaksandra Łukaszenki w wojnie w Ukrainie. - Z góry uzgodnił to z Władimirem Putinem - powiedział.

Alaksandr Łukaszenka i Władimir Putin
Alaksandr Łukaszenka i Władimir Putin
Źródło zdjęć: © PAP | VLADIMIR ASTAPKOVICH/SPUTNIK/KREMLIN POOL / POOL
Sylwia Bagińska

Białoruski opozycjonista i wiceprzewodniczący Zjednoczonego Gabinetu Tymczasowego Białorusi Paweł Łatuszka informacje o "pakcie" między Alaksandrem ŁukaszenkąWładimirem Putiniem przekazał w rozmowie z serwisem Kanał24.

Zdaniem opozycjonisty białoruski dyktator na długo przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę uzgodnił z Putinem plan wojny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wydało się. Putin i Łukaszenka mieli pakt

Łatuszka przypomniał, że samozwańczy prezydent Białorusi kilka miesięcy przed wybuchem wojny podpisał z Putinem doktrynę wojskową państwa sojuszniczego.

Opozycjonista zasugerował również, że prawdopodobnie między przywódcami doszło do rozmowy, według której białoruskie wojska miały być kierowane przez rosyjskie siły. Celem było uderzenie w Ukraińców.

- Łukaszenka nie dostarczył swoich wojsk, bo rozumiał, że większość nie wykona jego rozkazu - ujawnił rozmówca portalu Kanał24. Następnie Łatuszka wyjaśnił, że to właśnie dlatego Łukaszenka oddaje broń Rosji. Robi to w zamian za niewysłanie swoich wojsk.

Ukraiński portal przypomniał, że z danych grupy monitorującej transport amunicji do Rosji wynika, iż białoruskie władze wciąż to robią. "Wolumeny wzrosły dziesięciokrotnie bezpośrednio po 24 lutego 2022 roku" - czytamy.

Przeczytaj też:

Źródło: Kanał24

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie