ŚwiatSprytny plan Łukaszenki. Może uniknąć odpowiedzialności

Sprytny plan Łukaszenki. Może uniknąć odpowiedzialności

Opublikowano projekt zmian w konstytucji Białorusi. Przygotowane zapisy zakładają m.in. ograniczenie do dwóch liczby kadencji głowy państwa. Projekt głosi też, że byli prezydenci nie mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za działania i decyzje podjęte w czasie pełnienia urzędu.

Łukaszenka chce zmienić konstytucję. Może uniknąć odpowiedzialności
Łukaszenka chce zmienić konstytucję. Może uniknąć odpowiedzialności
Źródło zdjęć: © East News | BelTA
Radosław Opas

Projekt zmian w konstytucji Białorusi zawiera liczne poprawki. Wśród nich jest zapis mówiący o tym, że osoba, która chce kandydować na prezydenta kraju, musi mieć co najmniej 40 lat. Obecnie wymagane jest minimum 35 lat.

Pomysłodawcy chcą też, aby kandydat ubiegający się o urząd głowy państwa mieszkał na terenie Białorusi od co najmniej 20 lat, czyli o 10 lat dłużej, niż stanowią obecne przepisy. Przyszły prezydent nie będzie mógł także posiadać obywatelstwa obcego państwa.

Do projektu nowej konstytucji wpisano również ograniczenie liczby możliwych kadencji prezydenckich do dwóch. Aktualna wersja konstytucji nie przewiduje limitu. Gdyby przepis wszedł w życie, po wygraniu kolejnych wyborów w 2025 r., Aleksander Łukaszenka mógłby rządzić nawet do 2035 r.

"Prezydent jest wybierany na pięcioletnią kadencję bezpośrednio przez naród białoruski na podstawie powszechnego, wolnego, równego i bezpośredniego prawa do głosowania w głosowaniu tajnym. Jedna osoba nie może być prezydentem dłużej niż dwie kadencje" - napisano w opublikowanym w poniedziałek dokumencie.

Zobacz też: Polityk PiS o obowiązku szczepień przeciw COVID-19. "Nie siłą przez policję"

Łukaszenka będzie nietykalny? Jest projekt zmian w konstytucji Białorusi

W projekcie znalazły się także zapisy dotyczące Ogólnobiałoruskiego Zjazdu Ludowego, która ma stać się jednym z najważniejszych organów sprawujących władzę w państwie. Do jego zadań należałoby m.in. stwierdzanie ważności wyborów, wprowadzanie stanu wyjątkowego, czy wybieranie sędziów zasiadających w Sądzie Konstytucyjnym.

Organ ma mieć też prawo do odwołania prezydenta ze stanowiska w przypadku rażącego łamania konstytucji, dopuszczenia się przez niego zdrady stanu lub innego ciężkiego przestępstwa.

Projekt zmian konstytucji przewiduje też, że ustępujący prezydent nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za działania podjęte w czasie pełnienia swojej funkcji. W sprawie nowych zapisów w lutym 2021 r. odbędzie się specjalne referendum.

Przeczytaj również:

Wybrane dla Ciebie