Rosja sprowadza wojsko na granicę z Ukrainą i Białorusią. Ruch zauważyły satelity
Niepokojące informacje docierają ze Wschodu. Rosja nadal sprowadza wojska na granicę z Ukrainą i Białorusią. Ruchy czołgów i artylerii zostały zauważone dzięki satelitom. Najwięcej żołnierzy można dostrzec w obwodzie smoleńskim.
27.12.2021 11:51
Serwis Nexta podał na Twitterze informację, że Rosja kontynuuje umieszczanie wojsk na granicy z Ukrainą i Białorusią. "Czołgi i artyleria zostały dostrzeżone przez satelity" - czytamy we wpisie.
Największa koncentracja wojsk ma miejsce w obwodzie smoleńskim, który bezpośrednio graniczy z Białorusią i znajduje się w niewielkiej odległości od Ukrainy.
Rosja sprowadza wojsko na granicę z Ukrainą i Białorusią. Ruch zauważyły satelity
Rosja gromadzi wojskowych przy swoich granicach od kilku tygodni. Nie tak dawno tamtejsze ministerstwo obrony podawało informację o zakończeniu ćwiczeń w pobliżu Ukrainy. Brało w nich udział ponad 10 tys. wojskowych, a działania prowadzone były w pobliżu Rostowa, Krasnodaru i Krymu, którego aneksji Rosja dokonała w roku 2014.
Gromadzenie wojsk w pobliżu granic z Białorusią i Ukrainą potęguje napięcie w relacjach Zachód-Rosja. USA i Unia Europejska w ostatnim okresie kilkukrotnie ostrzegały przed możliwą inwazją wojsk rosyjskich na Ukrainę.
Kreml na wszelkie zarzuty odpowiada jednak tym, że ma prawo dowolnie przegrupowywać swoich żołnierzy na terenie kraju. "Siły rosyjskie przeprowadziły ćwiczenia wojskowe, aby przygotować się na ewentualne odpieranie masowego nalotu przeciwnika" - taki komunikat agencji Interfax przekazał Zachodni Okręg Wojskowy Rosji.
Czego chce Putin?
Zdaniem ekspertów, prezydent Władimir Putin poprzez ostatnie działania chce wymusić na Zachodzie deklarację, że Ukraina nie zostanie przyjęta do NATO, a USA nie będą umieszczać na terenach dawnych republik radzieckich swoich żołnierzy i tworzyć baz wojskowych. W ten sposób Rosjanie chcieliby zachować dawną strefę wpływów.
Działaniom Rosji z niepokojem przygląda się też Ukraina. W roku 2014 straciła ona na rzecz sąsiada Krym, niespokojna jest też sytuacja na wschodzie kraju w Donbasie. Zdaniem ukraińskich władz, w odległości 200 km od granicy znajduje się co najmniej 120 tys. rosyjskich żołnierzy.