Łukasz Zbonikowski prezesem państwowej spółki. Były poseł PiS komentuje swoją decyzję
Łukasz Zbonikowski był jednym z posłów PiS. Teraz ma zostać prezesem spółki należącej do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. "Ojciec był wojskowym, uzbrojeniowcem w pułku inżynieryjno-saperskim, a cały Włocławek żył wojskiem. Można powiedzieć, że wyssałem tematykę 'z mlekiem matki'" - tak ocenia swoje kompetencje.
O tym, że Zbonikowski ma mieć nowe stanowisko, informował portal ddwloclawek.pl. Chodzi o Wojskowe Zakłady Inżynieryjne S.A. w Dęblinie, wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A., nadzorowanej przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Spółki Skarbu Państwa podlegają wicepremierowi Jackowi Sasinowi, który jest ministrem aktywów państwowych.
Przypomnijmy, że Łukasz Zbonikowski to były poseł PiS. Gdy pojawiły się zarzuty, że miał stosować przemoc wobec swojej żony, władze partii zdecydowały o usunięciu go z szeregów formacji.
Koronawirus w Polsce. Sprawdziliśmy, jak wygląda powrót do szkoły w czerwonej strefie
Łukasz Zbonikowski o obronności: wyssałem tematykę "z mlekiem matki"
Jak donosi "Gazeta Wyborcza", politycy PiS komentują nową pracę Zbonikowskiego w następujący sposób: "Dreptał, dreptał i wydreptał u Sasina. Jarosław Kaczyński musiał dać na to zielone światło".
Głos w tej sprawie zabrał sam zainteresowany. Łukasz Zbonikowski podkreślił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że "tu nie ma mowy o jakichkolwiek koneksjach i układach politycznych", a "czynniki polityczne nie grały tu roli".
Poseł tłumaczył, że wziął udział w rekrutacji jako jeden z dziesięciu kandydatów. W połowie sierpnia miał rozmowę kwalifikacyjną przed radą nadzorczą, a 21 sierpnia otrzymał informację, że wygrał.
Zbonikowski wskazał również, że ma odpowiednie kwalifikacje, by zostać prezesem państwowej spółki związanej z obronnością. "Ojciec był wojskowym, uzbrojeniowcem w pułku inżynieryjno-saperskim, a cały Włocławek żył wojskiem. Można powiedzieć, że wyssałem tematykę 'z mlekiem matki'" - cytuje go "Gazeta Wyborcza".
Źródło: "Gazeta Wyborcza"