Łukasz Szumowski zakażony. Prof. Włodzimierz Gut wyjaśnia jego słowa o "fałszywie dodatnim" teście
- Metoda, która jest stosowana do selekcji osób podejrzanych o COVID-19, ma pewną nadczułość. Jest problem, bo pobranie jest z innego miejsca niż sama choroba - powiedział w programie "Newsroom" prof. Włodzimierz Gut. We wtorek WP ustaliło, że Łukasz Szumowski jest zakażony koronawirusem i trafił do szpitala. - Poprzedni wynik, sprzed kilkunastu dni, prawdopodobnie był (...) fałszywie dodatni, co czasem, przy tak czułej metodzie, się zdarza - powiedział w rozmowie z money.pl były szef MZ. Prof. Gut wyjaśnił, że "może dojść do kontaminacji (…), czyli z sąsiedniej próbki materiału od chorego odrobinka, mikrokropelka wpadła do tej, zawierała cząsteczkę i my ją wykryjemy. Mniej więcej w dobrych laboratoriach zdarza się to raz na 100 przypadków - powiedział Gut. I dodał, że "Szumowski mógł mieć takiego pecha".