Mery Spolsky w rozmowie z Wirtualną Polską opowiedziała o swoim stosunku do Dnia Niepodległości. Oceniła, że święto powinno być radosnym momentem, jednak jednocześnie mówi, że boi się chodzić na Marsz Niepodległości.
- Nie chcę być częścią jakiejś sytuacji, w której ktoś za bardzo poczuje tę jedność, zażyje alkoholu i stwierdzi, że puści race mi prosto w oczy, bo takie rzeczy się dzieją głównie na tych marszach - twierdzi Mery Spolsky, pytana o stosunek do Marszu Niepodległości. - Oczywiście zdaję sobie sprawę, że pewnie też media nakręcają na potrzeby polityczne sytuacje, które się tam dzieją. Mimo to nie chodzę na takie marsze - dodała.
Opowiedziała też, że sama Święto Niepodległości obchodzi na sportowo. - To jest moja tradycja już, że biegnę Bieg Niepodległości - przyznała artystka. - Jest to jakaś forma performance'u dla mnie i ciekawego spędzenia czasu w ten dzień wolny, na to święto, które powinno być wesołym świętem - dodała.
Cały wywiad z Mery znajdziecie na kanale WP Lifestyle na YouTube.