Specjalne warunki w więzieniu. Partnerka Epsteina zabiega o zwolnienie
Wiceszef komisji ds. nadzoru Izby Reprezentantów Jamie Raskin zażądał w liście do prezydenta USA wyjaśnienia doniesień o preferencyjnym traktowaniu w więzieniu Ghislaine Maxwell, partnerki Jeffreya Epsteina - podają media. Wezwał też do odrzucenia szykowanego przez nią wniosku o skrócenie wyroku.
W liście do Donalda Trumpa, cytowanym m.in. przez portal The Hill, Raskin powołuje się na otrzymane przez komisję Izby dokumenty, w tym doniesienia od sygnalistów w więzieniu dla kobiet Bryan w Teksasie.
Według pracowników systemu więziennictwa skazana na 20 lat więzienia partnerka Epsteina jest specjalnie traktowana, otrzymuje m.in. specjalnie przygotowywane posiłki na zamówienie, możliwość korzystania z siłowni poza normalnymi godzinami, poczęstunek dla przyjmowanych gości, a nawet możliwość korzystania z obiektów rekreacyjnych tylko dla pracowników.
List do Trumpa
Raskin zarzucił też naczelniczce więzienia Tanishy Hall, że osobiście pomaga skazanej za stręczycielstwo nieletnich Maxwell przygotować wniosek do prezydenta o skrócenie jej wyroku.
Hołownia się pożegnał. "Chcę prosić, żebyście trzymali za mnie kciuki"
"Nie powinien pan udzielać żadnej formy ułaskawienia tej skazanej i nieokazującej skruchy przestępczyni seksualnej. Wasza administracja nie powinna zapewniać jej obsługi hotelowej, szczeniąt do zabawy, federalnych funkcjonariuszy organów ścigania, którzy zaspokajaliby każdą jej potrzebę, ani żadnego specjalnego traktowania czy przywilejów instytucjonalnych. Nie ulega wątpliwości, że nakaz traktowania pani Maxwell jak honorowego gościa, a nie więźnia federalnego, pochodzi z najwyższych szczebli" - stwierdził polityk.
63-letnia Maxwell, córka byłego brytyjskiego posła i magnata medialnego, została w tym roku przeniesiona do więzienia o najniższym rygorze dla kobiet. Doszło do tego w kontrowersyjnych okolicznościach, po udzieleniu zeznań prokuratorowi i byłemu prawnikowi Trumpa Toddowi Blanche'owi. W zeznaniach wspólniczka Epsteina twierdziła, że nigdy nie była świadkiem niestosownego zachowania Trumpa, który przez wiele lat przyjaźnił się z finansistą pedofilem.
Trump był wiele razy pytany, czy zamierza ułaskawić Maxwell, lecz nie dał dotąd jasnej odpowiedzi. Zapewniał jednak, że ma prawo to zrobić i mówił, że zamierza o tym porozmawiać z resortem sprawiedliwości. Po jej skazaniu w 2020 r. Trump mówił, że "dobrze życzy" Maxwell.