PolskaŁukasz Szumowski o obrażeniach Adamowicza. "Doznał potwornych urazów"

Łukasz Szumowski o obrażeniach Adamowicza. "Doznał potwornych urazów"

- Musimy sobie uświadomić, że śp. Paweł Adamowicz doznał potwornych urazów. To nie było skaleczenie, przecięcie. Serce, jelita, śledziona, przepona, wszystko uszkodzone w wyniku brutalnego ataku - powiedział na antenie Polsat News minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Łukasz Szumowski o obrażeniach Adamowicza. "Doznał potwornych urazów"
Źródło zdjęć: © East News | Aleksandra Szmigiel/REPORTER

15.01.2019 | aktual.: 15.01.2019 12:05

Minister zdrowia podkreśla, że Adamowicz trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie, "na granicy życia i śmierci". Szumowski pochwalił starania lekarzy, którzy robili wszystko, by ocalić życie prezydenta Gdańska. - Jeżeli w każdym z nas jest 5-6 litrów krwi, a panu prezydentowi przetoczono 20-30 litrów, już trudno powiedzieć ile, bo to cały czas się wymieniało - tłumaczył.

Szumowski podkreślił, że obrażenia, które zadał nożownik prezydentowi Gdańska były bardzo rozległe. - Pan prezydent miał nie tylko zranione serce, bo czasem sam mięsień się obkurcza i ta krew pozostaje, prezydent miał wiele ran, wiele miejsc. To serce było bardzo mocno zranione, można powiedzieć, że niejako rozdarte - stwierdził. - Mówiąc kolokwialnie ta krew uciekała z pokiereszowanego ciała - dodał.

Minister zdrowia na antenie Polsat News wymienił także 23 osoby, które były w zespole walczącym o życie Pawła Adamowicza. - Walka trwała, koledzy zrobili, co mogli. Sytuacja medyczna była dramatyczna - zaznaczył minister, który sam jest kardiologiem.

Łukasz Szumowski odniósł się również do doniesień Wirtualnej Polski, która informowała, że oskarżony o zabójstwo prezydenta Gdańska Stefan W. leczył się psychiatrycznie. - Niezwykle ważne jest, by nie stygmatyzować chorych psychicznie, chorych na schizofrenię, którzy w większości są osobami bardzo cierpiącymi, które potrzebują naszej pomocy, przyjaźni i bliskości. Agresywne zachowania, wobec siebie czy innych mogą być pewnym elementem i być może prawo potrzebuje zmiany - powiedział.

We wtorek tym problemem miał zająć się rząd. - Być może należy wprowadzić mechanizmy, które będą badały, czy osoba, która już popełniła jakieś czyny, które są kwalifikowane, jako agresja, jako czyny niezgodne z prawem i jednocześnie mają rozpoznania jakichś działań agresywnych, może powinny być obligatoryjnie kontrolowane - stwierdził.

Źródło: Polsat News

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (190)