"Ludzie się wystraszyli". Trump tłumaczy zawieszenie ceł
Donald Trump ogłosił 90-dniowe wstrzymanie wyższych ceł dla większości państw. - Ludzie się przestraszyli. Trzeba być elastycznym - tłumaczy prezydent USA, a zaskoczenia nie kryją nawet jego doradcy.
Co musisz wiedzieć?
- Dlaczego Trump wstrzymał cła? Prezydent USA Donald Trump zdecydował o 90-dniowym wstrzymaniu wyższych ceł dla większości państw, tłumacząc to obawami ludzi i potrzebą elastyczności.
- Jakie były reakcje na decyzję? Decyzja Trumpa zaskoczyła wielu, w tym jego doradców, którzy wcześniej twierdzili, że taki był plan od początku.
- Jakie są dalsze plany Trumpa? Prezydent USA wyraził pewność, że uda mu się dojść do sprawiedliwych porozumień handlowych z wszystkimi krajami, w tym z Chinami.
Trump tłumaczy się z wstrzymania ceł
Prezydent USA Donald Trump ogłosił 90-dniowe wstrzymanie wyższych ceł dla większości państw. - Ludzie się trochę wystraszyli, trochę się bali - tłumaczył Trump dziennikarzom podczas spotkania z kierowcami rajdowymi przed Białym Domem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Globalny celebryta". Zełenski stał się "ofiarą własnego sukcesu"
Trump stwierdził, że obserwował rynki finansowe, które w ostatnich dniach były "ponure", a ludzie obserwujący gwałtownie rosnącą rentowność amerykańskich obligacji we wtorek "zaczęli odczuwać mdłości".
Przeczytaj także: Wtedy wypalił "całowali mnie w tyłek". Eksperci bezlitośnie odczytali, o co chodziło Trumpowi
Zaskoczeni nawet doradcy prezydenta USA
Decyzja ta zaskoczyła wielu, w tym jego własnych doradców, którzy wcześniej twierdzili, że taki był plan od początku.
Komentarz Trumpa zdawał się przeczyć słowom ministra finansów Scotta Bessenta i rzeczniczki Białego Domu Karoline Leavitt, którzy twierdzili, że decyzja Trumpa pokazuje jego "sztukę dobijania targu".
Trump odrzucił sugestie, że nagłe zmiany podważają jego wiarygodność. - Tu nie o to chodzi. Tu chodzi o elastyczność - zapewnił prezydent USA.
Przeczytaj także: Trump zmienia metodę z "kija" na "marchewkę". Zwrócił się z apelem
Jakie są dalsze plany Trumpa?
Prezydent USA wyraził pewność, że uda mu się dojść do "sprawiedliwych" porozumień handlowych z wszystkimi krajami, w tym z Chinami, na które nałożył 125 proc. cła. Trump podkreślił, że Chiny są "dumnym narodem", a ich przywódca Xi Jinping jest "dumnym człowiekiem" i chce zawrzeć układ z USA. Nie wykluczył też zwolnienia z ceł dla niektórych amerykańskich firm, dodając, że decyzję w tej sprawie będzie podejmował "instynktownie".