ONZ i inne międzynarodowe organizacje zwalczające terroryzm wielokrotnie określały kraje skandynawskie jako raj dla terrorystów. W Norwegii panuje pełna wolność wypowiedzi oraz prawo do jawnego zbierania pieniędzy na dowolny cel.
Dziennik "Verdens Gang" sugeruje, powołując się oficerów z kontrwywiadu, że to prawo często wykorzystywały grupy i osoby wspierające organizację Al Quaeda - terrorystyczne ugrupowanie bin Ladena. Według gazety, chodzi o środowiska islamskich imigrantów z Afganistanu i Bliskiego Wschodu. Trwa śledztwo w tej sprawie.
Zdaniem ekspertów, terrorystom jest tak łatwo zbierać pieniądze w Norwegii, ponieważ kraj ten nie przystąpił do konwencji ONZ z 1996 roku o zwalczaniu finansowania terroru. (mk)