Martwego psa wyłowiono z Warty. Był w worku, miał obrożę i smycz
Gorzowska policja i obrońcy zwierząt szukają właściciela martwego psa, którego znaleziono w Warcie. Zwierzę było w worku foliowym. Miało niebieską obrożę i i smycz.
Pieska znalazła para, która spacerowała nad brzegiem Warty w Gorzowie Wielkopolskim. W pewnym momencie zobaczyli worek leżacy w zaroślach. W środku był martwy pies - informuje tvn24.pl.
- To była mała, ruda suczka. Miała niebieską obrożę i smycz. Nie wiadomo, czy zwierzę padło naturalnie, czy też ktoś je skrzywdził. Ale zaniepokoił nas sposób, w jaki ktoś porzucił tę suczkę - w worku i z tymi wszystkimi akcesoriami - powiedziała Anna Dryglas z gorzowskiego OTOZ Animals.
Szukają właściciela
Policja zabezpieczyła zwłoki zwierzęcia.
- Biegły ustali, w jaki sposób doszło do śmierci psa. To będzie kluczowa opinia. Jednocześnie szukamy właściciela psa albo osób, które mogą coś o nim wiedzieć - powiedział st. sierż. Mateusz Sławek z zespołu prasowego Lubuskiej Policji.
Właściciela psa szuka też OTOZ Animals. Inspektorzy zamieścili na Facebooku post ze zdjęciami martwego zwierzęcia. Każdy, kto ma informacje dotyczące znalezionego psa, może je przekazać gorzowskiej policji lub wolontariuszom OTOZ Animals, którzy zapewniają anonimowość osobie zgłaszającej.
Źródło: tvn24.pl
Czytaj także: Zabił psa metalowym łomem. Grozi mu do 5 lat więzienia
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl