Lublin: debata w studiu TVP 3 o rządach PiS. Udział wzięli tylko kandydaci tej partii
W studiu TVP 3 w Lublinie politycy debatowali o czterech latach rządów PiS. Co ciekawe, wśród dyskutujących byli jedynie kandydaci tego ugrupowania w wyborach do parlamentu. Na widowni większość stanowili przedstawiciele młodzieżówki PiS.
12.09.2019 | aktual.: 12.09.2019 13:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Próbujemy dokonać pewnego oglądu, pewnego podsumowania tego, co się dzieje w Polsce, tej rzeczywistości politycznej, w której tkwimy w różnoraki sposób - mówił Ryszard Montusiewicz, dyrektor i redaktor naczelny TVP3 Lublin, prowadzący program "Tu i teraz - widzę, słucham, pytam”.
Program jest cykliczny - w każdy poniedziałek do studia zapraszani są politycy i eksperci, by wziąć udział w dyskusji przy udziale publiczności.
Tym razem, w dyskusji poświęconej czterem latom rządów "dobrej zmiany" udział wzięli wicepremier Jacek Sasin, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Krzysztof Michałkiewcz, wicemarszałek województwa lubelskiego Dariusz Stefaniuk i wojewoda lubelski Przemysław Czarnek. Wszyscy oni są kandydatami PiS w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
To nie wszystko. W ławach dla publiczności również zasiedli w większości zwolennicy tego ugrupowania - przedstawiciele młodzieżówki PiS.
- Absolutny skandal w TVPiS Lublin - ocenił ten program w rozmowie z portalem kurierlubelski.pl miejski radny i członek PO Bartosz Margul. - Pomijając sam temat programu, który wpisuje się w prowadzenie nieuczciwej kampanii wyborczej przez PiS, to treść programu i dobór gości jest wielkim skandalem - dodał.
Fundacja Wolności wystosowała w tej sprawie list otwarty do dyrektora TVP3 Lublin:
"W trosce o dobro misji publicznej, jaka niewątpliwie przyświeca Panu Dyrektorowi, apelujemy o kontynuowanie tematu w kolejnym programie. Koniec kadencji rządu jest tematem niezwykle ważkim i warto poświęcić mu więcej uwagi" - napisano w liście. Fundacja zaproponowała, by zaprosić do programu m.in. byłego marszałka województwa z PSL czy radnego wojewódzkiego z PO.
Sprawą, jak informuje portal wyborcza.pl, zainteresował się szef rady programowej TVP Lublin Wojciech Żukowski. - Dla przedstawienia pełnego obrazu zagadnienia należałoby też zapytać o ocenę opozycji. O wyjaśnienie, dlaczego program miał taką, a nie inną koncepcję, zapytam na najbliższym posiedzeniu rady dyrektora Montusiewicza - powiedział portalowi Żukowski.
Źródło: kurierlubelski.pl, wyborcza.pl