Przyjął mandat bez dyskusji
W lipcu 2011 roku minister Paweł Graś przekroczył prędkość i został ukarany 500-złotowym mandatem. Polityk nie dyskutował z policjantami, mandat przyjął. Na koniec ówczesny rzecznik rządu życzył funkcjonariuszom wszystkiego najlepszego (w związku z przypadającym na ten dzień świętem policji).
Podobno funkcjonariusze dopiero po czasie zorientowali się, komu wlepili karę.