Lubelskie. Mężczyzna wciągnął 8‑latkę do auta, rozebrał, a potem porzucił na ulicy
Horror w Rejowcu Fabrycznym na Lubelszczyźnie. Nieznany mężczyzna wciągnął 8-letnią dziewczynkę do samochodu i przez kilkanaście minut obwoził po mieście. Rozebraną porzucił na przedmieściach.
03.02.2021 12:57
Ta dramatyczna historia wydarzyła się w środę 27 stycznia w Rejowcu Fabrycznym (powiat chełmski). Mieszkanka miasta zauważyła dziecko wędrujące wzdłuż ogrodzenia swojej posesji. Jej uwagę przykuło to, że mimo sporego mrozu, dziewczynka idzie bez kurtki i czapki. Podeszła, żeby sprawdzić, co się dzieje - informuje dziennikwschodni.pl.
- Dziewczynka była sama, zziębnięta, wyglądała na przestraszoną. Nieskładnie odpowiadała na pytania. Kobieta zawiadomiła policję - opowiada portalowi komisarz Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. - Policjanci natychmiast interweniowali, zaopiekowali się dzieckiem, ustalili rodziców i adres zamieszkania 8-latki -dodaje.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 8-latka została wciągnięta do auta przez nieznanego mężczyznę, gdy wracała ze szkoły. Kazał jej zdjąć kurtkę, czapkę i razem z tornistrem wyrzucił przez okno.
Porywacz przez kilkanaście minut woził dziewczynkę po rejowieckich ulicach, a na koniec wysadził pod ogrodzeniem posesji, gdzie została później odnaleziona. - Z wyjątkiem przemarznięcia, odnaleziona dziewczynka nie miała żadnych obrażeń, była cała i zdrowa - relacjonuje serwisowi dziennikwschodni.pl komisarz Ewa Czyż.
Policja poszukuje auta i napastnika. - Śledztwo prowadzimy w sprawie pozbawienia wolności - podsumowuje prokurator Zenon Bolesta, szef krasnostawskiej prokuratury rejonowej.
Źródło: dziennikwschodni.pl