Łódź. Próbował porwać 6‑latkę. Litwin aresztowany
65-letni obywatel Litwy, który próbował porwać w Łodzi 6-letnią dziewczynkę został aresztowany na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Nakaz tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wydał Sąd w Łodzi. Prokuratura Okręgowa poinformowała, że podejrzany o próbę uprowadzenia 6-latki Litwin usłyszał zarzut dotyczący usiłowania pozbawienia wolności dziecka.
Za popełniony czyn obcokrajowiec może trafić do więzienia na 5 lat.
Do próby uprowadzenia dziewczynki doszło 31 stycznia około godz. 11.00. Sześciolatka wraz z matką znajdowały się wówczas na dworcu PKS Łódź-Fabryczna, skąd miały zamiar pojechać do domu znajdującego się poza miastem.
Zobacz także: Zatrzymanie podejrzanego o porwanie Amelki
Gdy kobieta zostawiła na chwilę dziecko obok ławki i poszła sprawdzić rozkład jazdy pociągu, wtedy do dziewczynki podszedł 65-letni mężczyzna i złapał ją za rękę, próbując zabrać dziecko ze sobą.
- W pewnym momencie kobieta oddaliła się na chwilę, pozostawiając dziewczynkę na ławce. Poszła w kierunku rozkładu jazdy, aby sprawdzić możliwe połączenia. Wówczas obserwujący dziecko mężczyzna podszedł do niego, chwycił je za rękę i energicznie próbował się z nim oddalić – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
Dzięki krzykom 6-latki matka natychmiast ruszyła jej na pomoc, a aresztowany Litwin puścił dziecko i oddalił się w nieznanym kierunku. Dzięki nagraniom z monitoringu i ustaleniom policji udało się namierzyć obcokrajowca.
W czasie składania wyjaśnień 65-latek nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego próbował uprowadzić dziecko. Litwin nie przyznał się także do stawianych mu zarzutów.
- Złożył wyjaśnienia, w których nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego postępowania. Twierdzi, że jego matka, z którą rzekomo był na dworcu, zauważyła kobietę i dziewczynkę, kazała mu do nich podejść, żeby z nimi pożartować - wyjaśnił prokurator.
Przeczytaj również: Małopolska. 49-latek rzucił się z nożem na trzy osoby
Przeczytaj również: 33-latek zeznał, że zaatakował go nieznany nożownik. Okazało się, że to wkurzona żona
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.