PolskaLPR zwija "biało-czerwone miasteczko"

LPR zwija "biało-czerwone miasteczko"

Zarząd Główny Ligi Polskich Rodzin zdecydował o zakończeniu pikiety pod Kancelarią Premiera.

LPR zwija "biało-czerwone miasteczko"
Źródło zdjęć: © PAP

"Decyzja została podyktowana była tym, iż stenogramy z przesłuchania Janusza Kaczmarka przez sejmową komisję ds. służb specjalnych zostały w całości odczytane. W związku z powyższym postulaty podnoszone przez protestujących w 'biało-czerwonym miasteczku' zostały spełnione" - napisał w oświadczeniu rzecznik LPR Krzysztof Bosak.

Uczestnicy protestu demontują namioty. Na miejscu pozostanie jedynie kilka transparentów zawieszonych na ogrodzeniu.

Obecni przed kancelarią powiedzieli, że ich protest był potrzebny. Być może przyczynił się do tego, że Kaczmarek nie został aresztowany, dlatego nie mamy poczucia fiaska - powiedział Bosak.

Pikieta LPR nazwana "biało-czerwonym miasteczkiem" trwała od czwartkowego popołudnia. Ogłosił ją lider Ligi Roman Giertych po zatrzymaniu tego dnia przez ABW byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, kandydata Ligi i Samoobrony wówczas na premiera.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)