LPR proponuje samorozwiązanie Sejmu

Projekt uchwały o samorozwiązaniu Izby złoży na najbliższym posiedzeniu Sejmu Liga Polskich Rodzin - zapowiedział w poniedziałek wiceszef klubu Ligi Roman Giertych.

Obraz
© (RadioZet)
Obraz
© Roman Giertych (fot. PAP)

"W demokracji parlamentarnej jest tak, że gdy rząd traci większość parlamentarną i nie ma szans, by ją uzyskać wówczas przeprowadza się nowe wybory” - powiedział Giertych na konferencji prasowej. ” Teraz, w tej sytuacji konstytucyjnej, jedyną możliwością dla rozpisania nowych wyborów jest samorozwiązanie Sejmu" - dodał.

Zdaniem Giertycha dobrym rozwiązaniem byłoby połączenie przedterminowych wyborów z referendum w sprawie przystąpienia Polski do UE 8 czerwca. Wówczas - jak mówił - w jednym akcie społeczeństwo mogłoby powiedzieć "nie" UE i rozliczyć SLD, a także Platformę Obywatelską oraz Prawo i Sprawiedliwość z popierania Unii.

"Społeczeństwo ma prawo oczekiwać stabilnego rządu, ma prawo oczekiwać sytuacji, w której rząd miałby większość w parlamencie” - powiedział Giertych. ”To są słowa Leszka Millera sprzed dwóch lat, kiedy odnosił się do rządu mniejszościowego Jerzego Buzka, wzywając AWS do rozpisania przyspieszonych wyborów parlamentarnych".

Uzasadniając projekt uchwały, szef klubu LPR Marek Kotlinowski podkreślił, że Polska "jest w stanie głębokiego kryzysu", a próby pozyskania niewielkiej większości w Sejmie doprowadzą do tego, że "państwo polskie będzie dryfować w złym kierunku".

"Potrzebna jest stabilna większość w parlamencie, mająca wizję rozwoju Polski. To co zapowiada premier Leszek Miller nie wróży możliwości uporania się z problemami społecznymi" - ocenił Kotlinowski.

Zygmunt Wrzodak oznajmił, że Liga pokaże rozwiązania "dające polskiemu społeczeństwu szansę na dużo lepszą przyszłość niż daje SLD i inne opcje, które nie sprawdziły się dotychczas".

Projekt uchwały zostanie przygotowany na najbliższym posiedzeniu klubu LPR.

Uchwałę o samorozwiązaniu Sejm przyjmuje większością 2/3 głosów ustawowej liczby posłów.

W opinii liderów LPR, nawet jeżeli Sejm nie zgodzi się na samorozwiązanie, to przedterminowe wybory i tak się odbędą - w marcu 2004 r., bo budżet na przyszły rok nie zostanie uchwalony w terminie.(an)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy odejście PSL paradoksalnie wzmocni rząd Leszka Millera, czy też przyczyni się do pogłębienia chaosu politycznego. Czy mniejszościowy gabinet SLD-UP będzie w stanie sprawować władzę, czy też potrzebny będzie nowy koalicyjny partner?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wyciekła jej rozmowa z imigrantem. Gdańska radna przeprasza
Wyciekła jej rozmowa z imigrantem. Gdańska radna przeprasza
"Podnieście głosy i pięści!". Tarczyński na wiecu prawicy w Londynie
"Podnieście głosy i pięści!". Tarczyński na wiecu prawicy w Londynie
Tragiczny wypadek przy domu weselnym. 36-latek nie żyje
Tragiczny wypadek przy domu weselnym. 36-latek nie żyje
Samolot wypadł z pasa na lotnisku w Krakowie
Samolot wypadł z pasa na lotnisku w Krakowie
Turyści blokują numer alarmowy TOPR. Kuriozalny powód
Turyści blokują numer alarmowy TOPR. Kuriozalny powód
Odkrycie archeologiczne pod Olsztynem. Odsłonięto fragmenty murów
Odkrycie archeologiczne pod Olsztynem. Odsłonięto fragmenty murów
Rosyjska prowokacja przy granicy z Polską. Rozmieszczono "Iskandery"
Rosyjska prowokacja przy granicy z Polską. Rozmieszczono "Iskandery"
Samochód uderzył w autobus. Kierowca był pod wpływem psychotropów
Samochód uderzył w autobus. Kierowca był pod wpływem psychotropów
"Test na patriotyzm". Ważne słowa Tuska
"Test na patriotyzm". Ważne słowa Tuska
Bilans marszu prawicy. Ranni policjanci w Londynie
Bilans marszu prawicy. Ranni policjanci w Londynie
Więcej żołnierzy na Lubelszczyźnie. Rozpoczęły się manewry
Więcej żołnierzy na Lubelszczyźnie. Rozpoczęły się manewry
Takiej sytuacji nie było w Polsce od 1989 r. Prezydent Chełma: nie ma żartów
Takiej sytuacji nie było w Polsce od 1989 r. Prezydent Chełma: nie ma żartów